Data: 2005-04-04 14:35:10
Temat: Re: Gdzie tu sens?????
Od: "tren R" <p...@b...plosze.nie.pieprz>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Amnesiak" <a...@T...interia.pl> napisał(a):
>> bliskie ci jest myślenie środy?
> W jakiej sprawie?
w owej :)
czyli - katolicyzm to przyczyna zaślepienia na prawdy które niesie ze sobą.
tak to czytam.
> Może. Ja z kolei mam wrażenie, że Ty udajesz, że nie widzisz
> (dla mnie oczywistego) faktu skupiania przez katolików
> uwagi_religijnej na czymś_innym niż Bóg. To przypadek
> policjanta, który kłaniając się temu, który bezprawnie
> ogłosił się "zastępcą", lekceważy "szefa".
od razu - udaję :)
to w jaki sposób udowodnisz mi, że skupianie się na papieżu stoi w
sprzeczności ze skupianiem się na Bogu?
jeśli skupiam się na nauce, skupiam sie również na naukowcach.
a kto tu kogos lekceważy amnezyjny?
> Tylko czy mówiąc o takiej roli ojca, Jezus miał na myśli
> urzędnika kościelnego?
nie wiem co miał na myśli tak zasadniczo :)
ale w tym przypadku moja niewiedza nie przeszkadza mi w takim podejściu.
tym bardziej, że nikt nikogo pod karabinem nie trzyma
i nie każe mówić "ojcze". nie słyszałem o takim nakazie.
a tradycja, rzecz ludzka.
> No, ale ja nie piszę co jest "najlepsze"/"dobre"/"piękne".
> Stwierdzam jedynie, że babcia Fela wraz ze swoimi
> sutanniarzami jest takim sługą Chrystusa, jak - by daleko
> nie szukać - sir Bluzgacz. [W domyśle: nie wiem czy jest,
> ale nic na to nie wskazuje ;).]
no i tym samym mówisz: oni są be. nie piszesz jednoznacznie [może nie dla
wszystkich jednoznacznie] ale to przecież wartościowanie. więc skąd masz
pewność, że babcia fela nie jest sługą chrystusa? z czego wnosisz?
--
http://trener.blog.pl - przemoc, seks, krew
|