Data: 2006-05-08 08:33:12
Temat: Re: Gigantyczne rachunki za wodę :(
Od: " lolka" <l...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czapla <k...@p...onet.pl> napisał(a):
> W mojej spółdzielni np. nie ma
> możliwości zamontowania liczników wody zimnej, opomiarowana jest tylko ciepła.
U nas są liczniki i na ciepłą i na zimną.
> Bez względu na
> wszystko, basen wody to trochę zbyt dużo jak na jedno mieszkanie. To nie jest
> raczej uszkodzony zawór pływakowy, za dużo tej wody. Może poprzednio był w
> użyciu magnesik i teraz licznik wariuje? Trzeba sprawdzić, co to za problem
> ulać 100 l wody, będzie dokładniej niż przy 10 l.
Też miałam taki moment, że zaczęłam się zastanawiać, czy poprzedni lokatorzy
czegoś nie kombinowali z licznikiem (doczytałam w sieci, że taki może być
efekt). My na pewno nic nie ruszaliśmy.
Ale zrobiłam małe dochodzenie i obawiam się, że samiśmy "d... dali" :(((
1. Nalałam 5 litrów wody do baniaczka (tylko tyle bo nic większego o znanej
poj. nie miałam). Licznik pokazał 5 l., a nawet minimalnie mniej.
2. Puściłam na 5 minut zawór doprowadzający wodę do w-c (teraz już mamy cały
czas zakręcony, tylko do napełniania zbiornika otwieramy). No i niestety w 5
minut licznik pokazał tyle, że po przeliczeniu wyszło ponad 80 m3 na trzy
miesiące...
Inna sprawa, że ta cieknąca strużka jest prawie niewidoczna, w życiu bym nie
przypuszczała, że to tyle może nalecieć.
No cóż, wygląda na to, że za głupotę będę płacić, bo chyba nic już się nie da
zrobić :( ...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|