| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2009-04-24 14:01:22
Temat: Re: Globie..."Chiron" <e...@o...eu> wrote in message
news:gss0h9$7qo$1@news.onet.pl...
> Dla mnie to kuriozum. Po prostu stek bredni. Chciałbym tylko zwrócić Twoją
> uwagę na pewien znamienny fakt: coś istnieje- mimo, że nikt oficjalnie się
> tym nie zajmuje. Np- dzieci, dzieciństwo. I co tu w takiej sytuacji pisać
> w encyklopedii?
Dokladnie na to samo zwrocilem uwage - dla tej pani profesor
dziecinstwa nie bylo przed XVIII wiekiem bo nie podejmowano
tego tematu na uczelniach, "w srodowisku".
Wiec pani wnioskuje, ze matki nie przytulały dzieci, ojcowie nie bawili sie
z nimi.
Bo nie było wytycznych. Bo nie było napisane to w encyklopedii.
hmmmmmmmmmmmmm, Pani Profesor.
Ale poruszony ciekawe tematy....
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2009-04-24 14:08:50
Temat: Re: Globie..."Duch" <n...@n...com> wrote in message
news:gssgnf$i8i$3@news.dialog.net.pl...
Albo:
"Po trzecie, wiek XVIII to w ogóle epoka narodzin nowożytnej uczuciowości,
nie tylko uczuć macierzyńskich."
tak, wczesniej nie było uczuć macierzyńskich, bo ich nie wynaleziono, LOL!
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2009-04-24 18:17:59
Temat: Re: Globie...
Jakub A. Krzewicki napisał(a):
> pi�tek, 24 kwietnia 2009 03:40. carbon entity 'glob'
> <r...@g...com> contaminated pl.sci.psychologia with the
> following letter:
>
> > Wystarczy wy��czy� prawa dziecka,a
> > pedofilia staje siďż˝ normďż˝.Ludzie poza skupiskami ludzkimi [tam gdzie
> > tworzy si� kultura],s� poni�ej tych norm spo�ecznych.
> > Dlatego na wiochach,jest tyle wypaczeďż˝[kazirodzctwo],a im szybszy
> > rozw�j cywilizacyjny tym bardziej kultura staje si� obcym zjawiskiem
> > dla tych ludzi [czyli b�d� wzrasta�y ataki na ludzi kultury poza
> > miastem i wi�cej chor�b psychicznych,bo normy zdrowia psychicznego to
> > teďż˝ kultura.
>
> To ciekawe, �e sztuki Witkacego nie opisuj� wiochy, a pedofilia jest w nich
> powszechna, dzieci arystokrat�w to "starzy male�cy" (tudzie� "stare
> male�kie") filozofuj�cy jak doro�li i rozwydrzeni seksualnie. Przypominaj�
> wsp�czesne nastolatki, takie same nastolatki krakowskie miejskie s� te�
> postaciami humorystycznymi w s��wkach Boya. W�r�d "Olimpu" przeca prawa
> dziecka je�li nawet formalnie nie istnia�y, by�y w praktyce egzekwowane,
> ba: dzieci arystokrat�w by�y rozpieszczane na tyle, �e przyznawano im
> nieformalnie wi�kszo�� przywilej�w i rzadko obowi�zki cz�owieka
doros�ego,
> a mimo to (albo w�a�nie dlatego) pedofilia by�a do�� powszechn�
normďż˝.
> Czyta�em dawno temu staropolsk� ksi��k� z XVIII w., gdzie autor
> (przypuszczalnie sam ksi�dz-pedofil) �ali� si� ob�udnie, i�
ma�oletnim
> szlachciankom jejmo�ciankom rodzice powszechnie pob�a�aj� "de sexto",
> pozwalaj�c jak by�my to dzisiaj powiedzieli puszcza� si� na prawo i lewo
> (dawniej m�wiono: na amory i debosz), po czym �adna nie jest dziewic�,
> niekt�re nabawi�y si� ju� choroby francuskiej, za� sporo przed �lubem u
> cyrulika czy te� kata dziecka sp�dza.
>
> --
> tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
> ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
Rozpieszczanie,a prawa dziecka to zupełnie coś innego,bo przecież w
renesańsie też dzieci w szlacheckich domasz miały o wiele lepiej,gdyż
raczej się żyło od imprezy do imprezy.Szlachcic przyjechał do
szlachcica[polska gościna]jedli i pili tygodniami,a jak się skończyło
to jechali do następnego szlachcica itd.
Aż do wybuchu wojny 30 letniej w europie gdzie ginie 1\4 europy,ziarno
nie schodzi ,a żeby żyć na starym półapie to się sieje wiecej i biega
do króla po przywileje,zaczyna się zniewolenie chłopa.
U ZOLI na przykład naturalisty opisującego życie górników ,chłopów
pedofilia jest naturalna dlatego ,że nie ma czegoś takiego jak
dziecko,tylko mały człowiek,więc dzieci pracują w kopalniach na polach
i również wiek inicjacji jest bardzo wczesny,więc dlaczego u
arystokratów miałoby być inaczej+luksus życia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2009-04-24 18:28:45
Temat: Re: Globie...
Duch napisał(a):
> "Chiron" <e...@o...eu> wrote in message
> news:gss0h9$7qo$1@news.onet.pl...
>
> > Dla mnie to kuriozum. Po prostu stek bredni. Chcia�bym tylko zwr�ci�
Twojďż˝
> > uwag� na pewien znamienny fakt: co� istnieje- mimo, �e nikt oficjalnie
siďż˝
> > tym nie zajmuje. Np- dzieci, dzieci�stwo. I co tu w takiej sytuacji pisa�
> > w encyklopedii?
>
> Dokladnie na to samo zwrocilem uwage - dla tej pani profesor
> dziecinstwa nie bylo przed XVIII wiekiem bo nie podejmowano
> tego tematu na uczelniach, "w srodowisku".
> Wiec pani wnioskuje, ze matki nie przytula�y dzieci, ojcowie nie bawili sie
> z nimi.
> Bo nie by�o wytycznych. Bo nie by�o napisane to w encyklopedii.
>
> hmmmmmmmmmmmmm, Pani Profesor.
>
> Ale poruszony ciekawe tematy....
> Pozdrawiam,
> Duch
Gdyby ludzie mieli wcześnie takie uczucia,to one nie pozwoliłby na to
aby dzieci pracowały w kopalniach ,jeszcze
w 1912 roku[krucjata dziecięca ]odbywają się strajki i pojawia się po
raz pierwsz problem =małoletnich w kopalniach.Jesteście dokładnym
przykładem jak katolicyzm ogłupia,bo kiedyś rzeczywiście ludzie nie
mając możliwości podróżowania,ani badań historycznych ,myśleli że
zawsze i wszeńdzie było tak jak żyją oni.Ale teraz z taką mentalnością
=to przypominacie =żywe trupy=podziękujcie za to kościółkowi
uwsteczniającemu ten kraj.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2009-04-24 20:28:07
Temat: Re: Globie...
Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:gss3v8$iq4$1@news.onet.pl...
> piątek, 24 kwietnia 2009 03:40. carbon entity 'glob'
> <r...@g...com> contaminated pl.sci.psychologia with the
> following letter:
>
>> Wystarczy wyłączyć prawa dziecka,a
>> pedofilia staje się normą.Ludzie poza skupiskami ludzkimi [tam gdzie
>> tworzy się kultura],są poniżej tych norm społecznych.
>> Dlatego na wiochach,jest tyle wypaczeń[kazirodzctwo],a im szybszy
>> rozwój cywilizacyjny tym bardziej kultura staje się obcym zjawiskiem
>> dla tych ludzi [czyli będą wzrastały ataki na ludzi kultury poza
>> miastem i więcej chorób psychicznych,bo normy zdrowia psychicznego to
>> też kultura.
>
> To ciekawe, że sztuki Witkacego nie opisują wiochy, a pedofilia jest w
> nich
> powszechna, dzieci arystokratów to "starzy maleńcy" (tudzież "stare
> maleńkie") filozofujący jak dorośli i rozwydrzeni seksualnie. Przypominają
> współczesne nastolatki, takie same nastolatki krakowskie miejskie są też
> postaciami humorystycznymi w słówkach Boya. Wśród "Olimpu" przeca prawa
> dziecka jeśli nawet formalnie nie istniały, były w praktyce egzekwowane,
> ba: dzieci arystokratów były rozpieszczane na tyle, że przyznawano im
> nieformalnie większość przywilejów i rzadko obowiązki człowieka dorosłego,
> a mimo to (albo właśnie dlatego) pedofilia była dość powszechną normą.
> Czytałem dawno temu staropolską książkę z XVIII w., gdzie autor
> (przypuszczalnie sam ksiądz-pedofil) żalił się obłudnie, iż małoletnim
> szlachciankom jejmościankom rodzice powszechnie pobłażają "de sexto",
> pozwalając jak byśmy to dzisiaj powiedzieli puszczać się na prawo i lewo
> (dawniej mówiono: na amory i debosz), po czym żadna nie jest dziewicą,
> niektóre nabawiły się już choroby francuskiej, zaś sporo przed ślubem u
> cyrulika czy też kata dziecka spędza.
A, Jakubie drogi. Szukałem Cię, jesteś ...
Mam prośbę ...
Zdaje się, że 'wolnemedia' próbują przez rzucanie skrajnych kontrowersji
tanio się wypromować w internecie, ale wychodzi to wyjątkowo żenująco.
Trafiło mi się właśnie takie kuriozum:
http://wolnemedia.net/?p=791
Jesteś w stanie tak konkretniej wypunktować tu grubsze
zafałszowania i wskazać/skomentować te, które akurat są faktami ?
Ja bym był w stanie trochę w tym pogrzebać, np. pomysły ze składaniem
krwawych ofiar itp, czy też kompletne niezrozumienie, czym jest istota
praktyki Czod ... Chociaż historia Tybetu na pewno krwawych epizodów
nie uniknęła, starcia z Bon z buddyzmem na pewno były. Tyle, że
dziś jest to zupełnie nieaktualne, Dalajlama oficjalnie nawet uznał
bonpo za jednąze szkół buddyzmu tybetańskiego - o czym artykuł
nawet się nie zająknął.
Ale Ty masz solidniejszą, systematyczniej poukładaną wiedzę historyczną.
Moze uznasz, że warto, a może nie warto ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2009-04-27 21:09:00
Temat: Re: Globie...piątek, 24 kwietnia 2009 22:28. carbon entity 'Redart'
<r...@t...op.pl> contaminated pl.sci.psychologia with the
following letter:
> Jesteś w stanie tak konkretniej wypunktować tu grubsze
> zafałszowania i wskazać/skomentować te, które akurat są faktami ?
> Ja bym był w stanie trochę w tym pogrzebać, np. pomysły ze składaniem
> krwawych ofiar itp, czy też kompletne niezrozumienie, czym jest istota
> praktyki Czod ... Chociaż historia Tybetu na pewno krwawych epizodów
> nie uniknęła, starcia z Bon z buddyzmem na pewno były. Tyle, że
> dziś jest to zupełnie nieaktualne, Dalajlama oficjalnie nawet uznał
> bonpo za jednąze szkół buddyzmu tybetańskiego - o czym artykuł
> nawet się nie zająknął.
> Ale Ty masz solidniejszą, systematyczniej poukładaną wiedzę historyczną.
> Moze uznasz, że warto, a może nie warto ...
Warto tylko musisz poczekać cokolwiek. Mam nieźle zajęty tydzień.
--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |