Data: 2002-04-08 08:07:34
Temat: Re: Glodowki
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Neczka <m...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a8rh5b$s3c$...@j...coi.pw.edu.pl...
> > Zaczne od linkow:
>
> Wielkie dzieki! O to mi chodzilo. Czytalam dwie ksiazki na ten temat (zanim
> zaczelam stosowac glodowki) - niestety, w tej chwili nie mam ich pod reka,
> zeby przytoczyc autora i tytul.
> Mnie tez ten temat interesuje, bo jak widac zdania sa podzielone.
Tyle ze opozycja nie ma wiele do zaoferowania,
przynajmniej jak na razie tak to widze.
Ktos kto praktykowal glodowki i troche
na ten temat wie, jest za.
> > Nie czytalem nic negatywnego na temat glodowek,
> > poza obiegowymi opiniami ludzi ktorzy tak naprawde
> > ani sie tym nie interesuja ani sie na tym nie znaja.
>
> W ksiazkach, ktore ja czytalam bylo wspomniane o tym, ze sporo lekarzy jest
> zdecydowanie przeciwnych stosowaniu glodowek leczniczych.
Mysle ze nie ma wsrod nich takich, ktorzy sie zajmowali
tym tematem. Jak powiada Malachow - wiekszosc
tez o glodowce wysuwaja osoby ktore nie opuscily
ani jednego posilku :))
> Ale jest tam
> opisane b. duzo przypadkow ludzi, ktorzy wyzdrowieli po glodowce. Rowniez sa
> ostrzezenia - czego nie nalezy robic podczas glodowki, bo grozi to nawet
> smiercia. Mysle ze _taka_ lektura wyglada na porzadna.
Najwazniejsze jest wychodzenie z glodowki,
zeby sie nie rzucic na np. golonke ;)
pozdrawiam Chaciur
|