hmm, nasunela mi sie pewna mysl.. a jest ona skierowana do wiekoszosci
spoleczenstwa, i sztabu wyborczego pana krzaka..
i mimo, ze jest to grupa kulinarna, pozwole sobie i zacytuje..

"KLIKA"
Kabaret Autorow - Marek Sobczak&Antoni Szpak

Gdy Cie nie widze nie wzdycham
nie placze
Nie wznosze modlow kiedy Cie zobacze
Jednakze gdy Cie dlugo nie ogladam
To Bog mi swiadkiem widziec Cie
nie zadam
I w myslach sobie zadaje pytanie
Com ja Ci zrobil Krzaklewski Marianie

Gdy z oczu znikasz ja nie chce od razu
Wiecej ogladac Twojego obrazu
Jednakze nieraz mimo moich checi
Ty sie znow wciskasz do mojej pamieci
I wtedy z miejsca powraca pytanie
Com ja Ci zrobil Krzaklewski Marianie

Cierpialem nieraz i szlochalem skrycie
Ze chce ktos taki ukladac mi zycie
Wiodac bez celu bez sensu bez drogi
Wiecznie sie wciskasz w moje
skromne progi
I znowu sobie zadaje pytanie
Com ja Ci zrobil Krzaklewski Marianie

Kiedy dla Ciebie te strofy ukladal
Wtedy pytalem czy jest jakas rada
Bym mogl odzyskac chociaz czesc spokoju
A Ty stanales w prezydenckim boju
Wiec mam nadzieje ze sie wreszcie stanie
Przegrasz i znikniesz Krzaklewski Marianie

PS Aha, jeszcze jedno. My w odrzonieniu od zespolu "Brathanki",
z gory i z dolu zaznaczamy, ze autorem jest Adam Mickiewicz,

a nasze są tylko poprawki.


Instrukcja,
wydrukowac -> powiesic na scianie -> czytac rano i wieczorem, zawsze przed
modlitwa ;o)

Andrzej aka Ignatius