Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Odi" <a...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Golenie a czerwone ślady na skórze
Date: Wed, 28 Feb 2007 23:29:09 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 34
Message-ID: <es4vnv$t4o$1@inews.gazeta.pl>
References: <es0heo$nml$1@absolut.sgh.waw.pl> <es2fip$sno$2@polsl.pl>
<es34vi$r5b$1@absolut.sgh.waw.pl>
NNTP-Posting-Host: r.escom.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1172701759 29848 62.111.134.111 (28 Feb 2007 22:29:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 28 Feb 2007 22:29:19 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3028
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3028
X-User: arekodi
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:226612
Ukryj nagłówki
Witam,
>> Miałem to samo...
>> Pomogło długie moczenie zarostu przed goleniem, tak z pare minut
>> płukania twarzy dosyć ciepła wodą. Podrażnienie jest o wiele mniejsze i
>> problem praktycznie znikł.
>
> Aha, tylko że u Ciebie problem podrażnienia wynikał z twardego zarostu. Ja
> mam raczej miękki. Co ciekawe, zawsze co jakiś czas mi się zdarza, ale
> teraz już mnie ostro wkurzyło.
U mnie problem zniknął po zastosowaniu bardziej skutecznej metody
czyszczenia maszynki do golenia-po dokładnym "wystukaniu" o umywalkę
(usunięcie zarostu spod ostrzy), wypłukaniu pod bieżącą wodą i kilkakrotnym
strząchnięciu wody polewam ostrza spirytusem salicylowym po czym od razu
zakładam osłonę na ostrza. Wypryski ustąpiły i nawet włoski mi tak nie
wrastają w skórę.
Uzywam maszynek Gilette po 3zł/szt, zaraz po goleniu przecieram skórę twarzy
wacikiem nasączonym spirytusem salicylowym (4zł/op)-troche piecze ale
przeciez da sie wytrzymac. Pozniej smaruje balsamem Nivea (z granatową
nakrętką)-tez nie jest drogi. Mam dosyć twardy zarost z tendencją do
wrastania ale mogę zaręczyć, ze metoda jest skuteczna i nie wymaga dużych
nakładów finansowych.
Jeszcze jedno...kiedyś babcia mi poradziła, żeby na kilka minut przed
goleniem namoczyc mały recznik w gorącej wodzie i położyc na twarz-podobno
moj dziadek tak robil jak jeszcze zyl. Nie robiłem tego nigdy bo jednak to
troche klopotliwe. Wiem, ze to mialo zmiekczac zarost a podobny efekt (jak
to juz kotos w tym wątku wspomniał) daje kąpiel/prysznic.
Pozdrawiam i życzę znalezienia sposobu dla siebie.
Odi
|