Data: 2021-10-27 22:05:08
Temat: Re: Gruszki chińskie
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 27.10.2021 o 18:49, XL pisze:
> trybun <C...@j...cb> wrote:
>> W dniu 25.10.2021 o 11:12, XL pisze:
>>> trybun <C...@j...cb> wrote:
>>>> W dniu 18.10.2021 o 12:22, Krycha pisze:
>>>>> W dniu 12.10.2021 o 08:32, trybun pisze:
>>>>>> Kiedy zbierać? Już po przymrozkach a one nadal wiszą na drzewia i
>>>>>> twarde jak kamień.
>>>>> Twarde, ale soczyste i najprawdopodobniej gotowe do jedzenia.
>>>>> Mogą też poleżeć w domu.
>>>>>
>>>>> Krycha.
>>>>
>>>> Soczyste i słodkie są, ale ja liczyłem na jakiś aromat którego jeszcze
>>>> nie osiągnęły.
>>>>
>>>>
>>> One są gruszkami tylko z nazwy, więc nie bez powodu nazwane chińskimi - a
>>> nie polskimi :)
>>>
>>
>> W rzeczywistości to nawet mało która z nich jest faktycznie chińska.
>> Pomysł na egzotykę w ogrodzie stąd że mimo że mam dość duży ogród to
>> zbiory zupełnie niezadawalające, głównie ze względu na sezonowość, w
>> połowie grudnia nie mam już żadnego owocu ze swojego sadu. a takie
>> gruszki "chińskie" można przechowywać kilka miesięcy.
>
> Tylko po co ten trud, skoro anj smaku, ani aromatu toto nie ma. Jak już
> sadzić, to sprawdzone odmiany o dużej wartości konsumpcyjnej. Ja się do
> połowy stycznia obżeram własnym grafsztynkiem (najlepsze jabłko świata). W
> tym roku jest go tyle, że owoce przygięły gałęzie do ziemi.
(...)
I nie gniją te jabłka?
A konferencję - nie dopadła rdza gruszy?
Krycha.
--
,,Między duchem a materią pośredniczy matematyka." -- Hugo Steinhaus
|