Data: 2011-07-27 18:52:18
Temat: Re: Grzałki do drabinkowych grzejników łazienkowych
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jackare wrote:
> Użytkownik "Kamila" <K...@K...pl> napisał w wiadomości
> news:j0kid4$mei$1@news.onet.pl...
>> B. proszę o opinię grzałek elektrycznych podpinanych do drabinkowych
>> grzejników łazienkowych z c.o. z możliwością dogrzewania poza
>> sezonem w chłodne dni, np. suszenie...
>> Grzejnik mamy podpięty do sieci c.o. od dołu, jak wpiąć grzałkę?
>
> Bez sensu. Fajne tylko w teorii. Nie ma problemu gdy grzejnik się
> montuje w pomieszczeniu "surowym" bo na tym etapie wszystko można
> sobie dowolnie doprowadzić. Przy zamontowanym grzejniku, gdy
> podejścia wychodzą np ze ścan w osiach "słupków" grzejnika trudno
> jest to zrobić bez większej rozwałki. Z twojego linka takie
> podłączenie ilustruje trzecie zdjęcie. Aby używać tej grzałki możliwie bez
> strat, należy przy każdym użyciu
> zakręcić obydwa zawory grzejnika aby ciepła woda nie migrowała do
> instalacji - zazwyczaj ten drugi zawór (powrotny) zakręca się kluczem
> imbusowym - więc mało wygodnie jeżeli chodzi o natychmiastowe użycie.
> Prowadzę zakład instalacyjny i odradzam klientom takie rozwiązanie
> podając właśnie argumenty użytkowe. W rodzinie kilka osób ma taki
> gadżet - najbliźsi mi z nich to teściowie - i nikt tego nie używa.
> Teściowe nie użyli nigdy, a mają grzałkę w grzejniku od 2002 roku.
> Prościej kupić termowentylator. Działa natychmiast, grzeje i
> przewiewa, więc dobrze suszy i jeszcze całkiem sprawnie nagrzewa
> pomieszczenie. Grzałka w grzejniku to pomyłka.
boszzzzz
ja ma wsam raz grzejnik tylko z grzałką i często go używam do suszenia
równych rzeczy,
dodam że nie trzeba zakręcać obydwu zaworów, wystarczy zakręcić głowice :)
|