« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-02-27 13:55:00
Temat: Gwałtownie mi się przebarwiły zębyWłaściwie to z dnia na dzień zęby mi się przebarwiły na szarobrązowo.
Myślałem, że to jakiś incydent, ale to już utrzymuje się od miesiąca, mam
wrażenie, że ze zmiennym natężeniem. Nie palę, kawy piję umiarkowanie duzo
(jedna, dwie dziennie), utrzymuję normalną higienę. Zęby są żywe i zdrowe. No,
jeden jest martwy po endo, ale jest solidarnie przebarwiony w takim samym
stopniu, jak jego żyjący koledzy :) Antybiotyki w przeciągu ostatnich kilku
lat brałem raz, przez tydzień, rok temu. Jestem generalnie zdrowy. Jedyna
zmiana jest taka, że od pół roku zmieniłem pastę na zielonego Elmexa. Co
się mogło stać?
--
Samotnik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-02-27 14:03:21
Temat: Re: Gwałtownie mi się przebarwiły zębySamotnik pisze 27-02-2007 14:55:
> Właściwie to z dnia na dzień zęby mi się przebarwiły na szarobrązowo.
> Myślałem, że to jakiś incydent, ale to już utrzymuje się od miesiąca, mam
> wrażenie, że ze zmiennym natężeniem. Nie palę, kawy piję umiarkowanie duzo
> (jedna, dwie dziennie), utrzymuję normalną higienę. Zęby są żywe i zdrowe. No,
> jeden jest martwy po endo, ale jest solidarnie przebarwiony w takim samym
> stopniu, jak jego żyjący koledzy :) Antybiotyki w przeciągu ostatnich kilku
> lat brałem raz, przez tydzień, rok temu. Jestem generalnie zdrowy. Jedyna
> zmiana jest taka, że od pół roku zmieniłem pastę na zielonego Elmexa. Co
> się mogło stać?
IMHO to właśnie przez zielonego Elmeksa - jest to pasta o bardzo niskim
współczynniku ścieralności i zdarza się, że przy jego stosowaniu odkłada
się dużo osadu (nie tylko kawa, herbata czy papierosy mogą być
przyczyną, również twarda woda).
Spróbuj, czy przebarwienie/osad daje się zarysować/zeskrobać (tylko
bardzo delikatnie to rób) twardą wykałaczką czy igłą. Jeżeli tak - do
dentysty na usuwanie osadu, ew. spróbować na szybko, czy bardziej
ścierna pasta (np. Blanx czy Clinomyn dla palaczy) nie usunie chociaż
części osadu.
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
lesheck (at) poczta fm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-02-27 21:45:13
Temat: Re: Gwałtownie mi się przebarwiły zębyUżytkownik "LM" <p...@n...sig> napisał w wiadomości
news:45E43A29.30201@lesheck.pl...
> Spróbuj, czy przebarwienie/osad daje się zarysować/zeskrobać (tylko
> bardzo delikatnie to rób) twardą wykałaczką czy igłą. Jeżeli tak - do
> dentysty na usuwanie osadu, ew. spróbować na szybko, czy bardziej
> ścierna pasta (np. Blanx czy Clinomyn dla palaczy) nie usunie chociaż
> części osadu.
To jak to jest z tym Blanxem? Wg ulotki, gdzie cytują WHO "jedyna znana
pasta wybielająca, na bazie naturalnych składników, nie ścierająca
szkliwa"
Myślałem, że to coś jak Youtuel enzymatyczny, choć wiem, że w Blanxie są
kawałki sproszkowanego bambusa (ale twardość bambusa nijak się ma do
twardości szkliwa:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-02-28 08:58:08
Temat: Re: Gwałtownie mi się przebarwiły zębyMarek Li pisze 27-02-2007 22:45:
>> Spróbuj, czy przebarwienie/osad daje się zarysować/zeskrobać (tylko
>> bardzo delikatnie to rób) twardą wykałaczką czy igłą. Jeżeli tak - do
>> dentysty na usuwanie osadu, ew. spróbować na szybko, czy bardziej
>> ścierna pasta (np. Blanx czy Clinomyn dla palaczy) nie usunie chociaż
>> części osadu.
>
> To jak to jest z tym Blanxem? Wg ulotki, gdzie cytują WHO "jedyna znana
> pasta wybielająca, na bazie naturalnych składników, nie ścierająca
> szkliwa"
> Myślałem, że to coś jak Youtuel enzymatyczny, choć wiem, że w Blanxie są
> kawałki sproszkowanego bambusa (ale twardość bambusa nijak się ma do
> twardości szkliwa:-)
>
A czy ja gdzieś napisałem, że ściera szkliwo? Przecież nie musi być
twardsza od szkliwa, wystarczy, że będzie twardsza od osadu
_na_powierzchni_szkliwa_
Obie te pasty sa przeze mnie wyprabowane, nie zauwazylem u siebie
starcia szkliwa.
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
lesheck (at) poczta fm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-02-28 09:55:33
Temat: Re: Gwałtownie mi się przebarwiły zębyUżytkownik "LM" <p...@n...sig> napisał w wiadomości
news:45E54420.4010206@lesheck.pl...
>>> Spróbuj, czy przebarwienie/osad daje się zarysować/zeskrobać (tylko
>>> bardzo delikatnie to rób) twardą wykałaczką czy igłą. Jeżeli tak -
>>> do dentysty na usuwanie osadu, ew. spróbować na szybko, czy bardziej
>>> ścierna pasta (np. Blanx czy Clinomyn dla palaczy) nie usunie
>>> chociaż części osadu.
>>
>> To jak to jest z tym Blanxem? Wg ulotki, gdzie cytują WHO "jedyna
>> znana pasta wybielająca, na bazie naturalnych składników, nie
>> ścierająca szkliwa"
>> Myślałem, że to coś jak Youtuel enzymatyczny, choć wiem, że w Blanxie
>> są kawałki sproszkowanego bambusa (ale twardość bambusa nijak się ma
>> do twardości szkliwa:-)
> A czy ja gdzieś napisałem, że ściera szkliwo? Przecież nie musi być
> twardsza od szkliwa, wystarczy, że będzie twardsza od osadu
> _na_powierzchni_szkliwa_
>
> Obie te pasty sa przeze mnie wyprabowane, nie zauwazylem u siebie
> starcia szkliwa.
No ale Blanx jest z całkiem innej bajki niż Clinomyn, szczególnie we
wsp. ścieralności. Uważasz (a wymieniłeś je razem) Clinomyn za tak samo
bezpieczna dla szkliwa pastę jak Blanx?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-02-28 10:53:44
Temat: Re: Gwałtownie mi się przebarwiły zębyMarek Li napisał(a):
>>>> Spróbuj, czy przebarwienie/osad daje się zarysować/zeskrobać (tylko
>>>> bardzo delikatnie to rób) twardą wykałaczką czy igłą. Jeżeli tak -
>>>> do dentysty na usuwanie osadu, ew. spróbować na szybko, czy bardziej
>>>> ścierna pasta (np. Blanx czy Clinomyn dla palaczy) nie usunie
>>>> chociaż części osadu.
>>>
>>> To jak to jest z tym Blanxem? Wg ulotki, gdzie cytują WHO "jedyna
>>> znana pasta wybielająca, na bazie naturalnych składników, nie
>>> ścierająca szkliwa"
>>> Myślałem, że to coś jak Youtuel enzymatyczny, choć wiem, że w Blanxie
>>> są kawałki sproszkowanego bambusa (ale twardość bambusa nijak się ma
>>> do twardości szkliwa:-)
>> A czy ja gdzieś napisałem, że ściera szkliwo? Przecież nie musi być
>> twardsza od szkliwa, wystarczy, że będzie twardsza od osadu
>> _na_powierzchni_szkliwa_
>>
>> Obie te pasty sa przeze mnie wyprabowane, nie zauwazylem u siebie
>> starcia szkliwa.
>
> No ale Blanx jest z całkiem innej bajki niż Clinomyn, szczególnie we
> wsp. ścieralności. Uważasz (a wymieniłeś je razem) Clinomyn za tak samo
> bezpieczna dla szkliwa pastę jak Blanx?
Clinomyna przez pewien czas (więcej niż jedna tubka, jako jedyną pastę)
stosowała moja siostra - nie widzę u niej żadnych niepokojących skutków.
Aczkolwiek nie uważam, żeby była to pasta do ciągłego, długotrwałego
stosowania.
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
lesheck (at) poczta fm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |