Data: 2011-03-14 14:47:45
Temat: Re: He..hw
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ill8g0$hm3$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:d05c5fbe-a0ae-44c8-a06b-54e43929bd50@u1
4g2000vbg.googlegroups.com...
>
> On 14 Mar, 14:15, zażółcony <r...@x...pl> wrote:
>
>> Za to fizyka, zdaje się, 9/20. To spowodowało, że moje wejście na
>> polibudę
>> już wcale
>> nie było 'z palcem w d', gdzieś u dołu listy wylądowałem. Fatalnych
>> miałem
>> nauczycieli od fizyki,
>> i co chwila się zmieniali. Przedmiot, taki ciekawy przecież - a leżał i
>> kwiczał.
>
> Nie przedmiot, tylko TY. Jesteś zwolennikiem łopatologii w nauczaniu?
> Znam ludzi, którzy planując start na politechnikę, medycynę itp, wobec
> "fatalności" nauczyciela czy innych niedostatków szkoły lub własnych
> po prostu przysiadali fałdów. Najlepszy nauczyciel nie pomoże, jeśli
> oczekiwania są tylko w stosunku do niego. Łopatą do głowy nie nałoży.
> Złej baletnicy przeszkadza rąbek spódnicy. Itp.
> ====================================================
===========================
> Dokładnie tak. Dokładnie. Sam tak miałem z matematyki- a egzamin maturalny
> i 2 egzaminy z matmy na studia zdałem na 5.
Sranie w banie - podstawa to nauczyciel. Poza tym za cos bierze kase.
|