Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: vonBraun <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Hełm Persingera
Date: Fri, 26 Sep 2008 21:17:00 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 44
Message-ID: <gbjcfe$crh$1@inews.gazeta.pl>
References: <gbinf5$hqs$1@news.onet.pl> <wh74dq6h652q$.1wyh3myjyppd8$.dlg@40tude.net>
<gbip68$m3u$1@news.onet.pl> <p...@4...net>
<gbj1mm$j11$1@inews.gazeta.pl>
<1c8saltxs4nsh.15nzube08s7jy$.dlg@40tude.net>
<gbj8jd$o1f$1@inews.gazeta.pl>
<6lnh0apcvz7b.1xcaijjur6h5c$.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: chello089079144090.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1222456622 13169 89.79.144.90 (26 Sep 2008 19:17:02 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 26 Sep 2008 19:17:02 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <6lnh0apcvz7b.1xcaijjur6h5c$.dlg@40tude.net>
X-Accept-Language: en-us, en
X-User: interfere
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.6) Gecko/20040113
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:421427
Ukryj nagłówki
Ikselka wrote:
> Dnia Fri, 26 Sep 2008 20:10:51 +0200, vonBraun napisał(a):
>
>
>
>>To co przydarzyło się Twojemu ojcu polega na uszkodzeniu
>>somatosensorycznej reprezentacji własnego ciała po stronie lewej,
>>przy zachowaniu zdolności do percepcji bodźców lewostronnych
>>(jeśli to ostatnie też jest uszkodzone pacjent nie ma dylematu
>>"obcej nogi").
>
>
> Wiem, na czym to polega. Ojciec też wiedział.
Będę szczery, bardzo bym się zdziwił. We wszystkich przypadkach,
które widziałem pacjent nie miał rzeczywistego wglądu w samą naturę
zaburzenia a jego rodzina tym bardziej. Już to, że z powrotem
przypisał lewą nogę do swojego ciała i wiedział że WTEDY była to też
jego noga, to doprawdy duże osiągnięcie. Od tego do zrozumienia
natury tego co dzieje się w naszej percepcji [podczas ostrej fazy
"unilateral neglect"/pomijania stronnego/zespołu lewostronnego
zaniedbywania] bardzo daleka droga. /na szczęście często przechodzi
samo/
> Trzeba być zdrowo rąbniętym, aby sobie próbowac w ogóle wyobrażać
> bezpośredni kontakt z Bogiem (przez duże B - to może o innego mi
> chodzi, niż Tobie...).
Piszę "bogiem" bo "Bogiem a prawdą" NIE WIEM, z czym takie osoby
nawiązują kontakt (a i shifta nie zawsze chce mi się naciskać ;-)).
Jeśli jednak jesteś tu obiektywna zapewne zaraz przyznasz,[;-))] że
doznania katolickich prorokow, świętych i mistyków którzy "poczuli
obecność Boga" świadczą, że byli "zdrowo rąbnięci"? Do niektórych
chyba "Bóg przemawiał w myślach", inni "rozmawiali z Bogiem"...
Wydaje mi się, że szereg ludzi współcześnie upierało by się przy
tym, że przeżyli zbliżone doświadczenia.
Nie wiem czy dobrze zrelacjonowałem tu charakter kontaktów z Bogiem
z uwagi na niewystarczającą wiedzę, ale chyba jakoś tak to opisują.
pozdrawiam
vonBraun
|