Data: 2006-12-14 12:37:59
Temat: Re: Herbicydowanie (OT)
Od: Piotr Siciarski <p...@r...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
14 Dec 2006 07:34:56 +0100, na pl.rec.ogrody, mirzan napisał(a):
>> A co do dziewic herbicydowo/pestycydowych - dla mnie to przejaw kompleksu
>> wyższości.
>
>
> Postawa wyższości, jak nie umie się obliczyć ile płynu należy wypryskać.
> Wtedy najlepiej dać żonie do ręki motykę i niech zasuwa kilka razy w sezonie
> po kilometrze ścieżek.A ja ekolog, z piwem w ręce kreta popilnuję.
Powinniśmy to chyba odebrać jako głos przeciwko monogamii.
:)
Trzeba policzyć ile żon powinno przypadać na hektar i w zależności od
obszaru ogrodu udzielać urzędowo zezwoleń liczbę żon.
Podobnie: ilu mężów na kopiec i też zezwolenie.
Pozdrawiam
piotrs
|