Data: 2009-10-22 12:16:54
Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hbpgt7$3hs$1@inews.gazeta.pl...
> Chiron wrote:
>
>>
>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:hbp9qj$5ir$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> Chiron wrote:
>>>
>>>>
>>>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:hbp1la$53j$1@inews.gazeta.pl...
>>>>
>>>>> Chiron wrote:
>>>>>
>>>>> /.../
>>>>>
>>>>>> chodziło mi o to, żeby niektórzy z tej grupy powstrzymali się od
>>>>>> robienia sobie dobrze kosztem np globa i żeby przestali go brać w
>>>>>> obronę- bo jest to szkodliwe dla niego samego: dostaje sygnał, który
>>>>>> zupełnie mylnie interpretuje: bronią mnie- znaczy, mam rację- więc
>>>>>> potęguję swoje działanie bluzgając. Osoba taka tylko buduje sobie
>>>>>> swoje własne ego- i to wszystko.
>>>>>> Rzeczywiście- wszystko dzieje się wtedy, kiedy ma się dziać (na
>>>>>> pewnym etapie rozwoju duchowego, na którym my jesteśmy). Jednak-
>>>>>> dając mu PRAWDZIWE sygnały- dajemu mu szansę na wyjście "do ludzi".
>>>>>> IMHO- ignorowanie go, o którym piszesz- też jest takim sygnałem.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> serdecznie pozdrawiam
>>>>>>
>>>>>> Chiron
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Glob pisze ciekawe rzeczy na tyle często, że nie widzę
>>>>> żadnej potrzeby 'tresowania' go poprzez ignorowanie lub upominanie
>>>>> - choćby dlatego, że szkoda byłoby stracić Jego punkt widzenia. Ten
>>>>> punkt widzenia
>>>>> /to chyba filozofia egzystencjalna+elementy -nieomal-solipsyzmu[;-)]+
>>>>> jakby Protagoras - siegając dalej/, jest dla mnie na tyle istotny, że
>>>>> nie chciałbym Go zniechęcać do pisania.
>>>>>
>>>>> Często ma rację, a co do niezgodności mogę Mu zasygnalizować tylko
>>>>> dwie sprawy: 1)Głupota ludzka nie jest w sposób immanentny związana z
>>>>> działaniami KK (w szczególności Polaków w KK) lecz swobodnie
>>>>> przekracza granice państw i wyznań ;-)
>>>>
>>>>
>>>> Jest niespójny i nielogiczny. Jak mu się to wykaże- bluzga. Prosty
>>>> przykład: stwierdził, że wszyscy psycholodzy twierdzą, że kk jest
>>>> źródłem patologii. Na moje argumenty, że mogę np zadzwonić do 3- i jak
>>>> tego nie potwierdzą- to jego teza pada- nie odpowiadał na temat
>>>> ani_razu- za to bluzgał. A najpierw- jak gdyby nigdy nic- w każdym
>>>> nastepnym wątku swoją tezę zmieniał. Pokazać Ci konkretnie- napiszesz
>>>> swoją ocenę? Jeśli będziesz w stanie opisać to na gruncie innym niż
>>>> psychoanaliza (może znajdziesz tam nawet elementy filozofii
>>>> egzystencjalnej- kto wie? Może nawet pitagorejczycy go inspirowali?)-
>>>> to mi daj znać, proszę.
>>>
>>> Cóż, gdybym od swoich dyskutantów na grupach wymagał zawsze logiki i
>>> spójności to chyba wszystkich miałbym w KF włącznie z sobą;-)
>>
>> Nie o to mi szło:-). Jeśli mi pokażesz, że w tym a tym zwrocie wykazałem
>> się brakiem logiki- to, jeślio to zobaczę- to przyznam rację, a nierzadko
>> podziękuję.
> W mojej subiektywnej of korz ocenie, nie jest to zupełnie zgodne z prawdą,
> i dlatego niechętnie (na razie) z Tobą dyskutuję.
> Nie mam po prostu jeszcze jasności jak uruchomić to: "jeśli to zobaczę".
> Wydaje mi się, że lepiej idzie Hance.
>
>> Glob- będzie się zachowywał podobnie, jak alkoholik: będzie kłamał,
>> zaprzeczał, wykaże agresję w stosunku do zwracającego uwagę.
>
> U ciebie natomiast pojawia się obwinianie rozmówcy o zadziwiające czasami
> rzeczy ;-)
Ciekawie prowadzisz tę naszą pogawędkę:-)
>>>> Na początku mojej działalności na tym forum kilka razy zwróciłem mu
>>>> uwagę, że na te swoje wklejki warto by podawać źródło. Jego osobiste
>>>> przemyślenia? No cóż- poza czymś, co można określić jako "biegunka
>>>> myśli"- nie natrafiłem. Skoro Ty natrafiłeś- proszę o przykłady.
>>>> Ciekawe, ile ich znajdziesz.
>>>
>>> Ostatnio jak pamiętam dyskutowałem z Globkiem na temat wolnej woli
>>> (bodaj rok temu) i zupełnie dobrze sobie radził, niedawno też coś
>>> pisaliśmy razem - chyba o roli nauki - miał sporo dobrych tekstów -
>>> zerknij na dyskusje Glob-vonBraun. Jak dla mnie zupełnie OK.
>>
>> Trudno by mi to było zweryfikować...Ja pamiętam swoje pierwsze z nim
>> dyskusje: jak np czytałem, z czymś się zgadzałem, z innym- nie (np: glob
>> używał stwierdzenia, które IMO jest oksymoronem: "pozytywna manipulacja".
>> Jak mu pokazywałem, że to nonsens i zapytałem, czy to jego pomysł czy ma
>> jakieś źródło- odpowiadał, że ma jakiś zeszyt i z niego "jedzie".).
>> Jednak w pewnym momencie (z czym się nie kryję) glob zorientował się, że
>> jestem katolikiem- i wszystkie dyskusje ze mną na dowolny temat
>> sprowadzał do tego, że KRK jest złem, a na zwracane uwagi- że to zupełnie
>> nie na temat- zachowywałsię chamsko i agresywnie. Mam pomysł, że jak byś
>> zadeklarował się jako katolik- i Ciebie by podobnie potraktował.
>>
>>
>>>>> 2) Podobnie jak Redart uważam, że poza agresją są inne równie
>>>>> skuteczne srodki wyrazu w sytuacjach w których dyskutant nie reaguje
>>>>> na argumenty.
>>>>
>>>>
>>>> Co Tobą kieruje, pisząc to? Wyobrażam sobie, że zasada demokracji: im
>>>> większa liczba, tym lepsza racja. Dla mnie jednak to brzmi niezbyt
>>>> zachęcająco. No bo skoro piszesz w jego imieniu- to może to oznaczać,
>>>> że albo kłamiesz (bo nie wiesz, co on uważa- skąd masz wiedzieć), albo
>>>> na priv dyskutujecie i uzgadniacie wspólne zdanie. Teraz ja mogę
>>>> napisać, że ja i jeszcze jakieś 2 osoby uważamy inaczej- czy to stanowi
>>>> o naszej racji? Zapewne tak uznasz, sądząc po Twoim zdaniu na temat
>>>> uznawania większością głosów, czy coś jest chorobą- czy nie:-)
>>>
>>> Chodzi mi o to, że we wcześniejszej dyskusji Redarta z Globem na ten
>>> temat padły argumenty /Redarta/, których nie chce mi sie powtarzać, a
>>> które w części (nie pamiętam jakiej) podzielałem. Traktuję to jako
>>> odsyłacz.
>>>
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>> Nie sądzę jednak, aby podniecał się agresją tak jak to "wygląda", więc
>>>>> nie przeszkadza mi to jakoś szczególnie.
>>>>>
>>>>> Potraktuj to jako PRAWDZIWY sygnał.
>>>>
>>>>
>>>> Nie możesz mi nakazać, jak mam coś traktować. Moge Ci napisać, że
>>>> siedzę przed kompem w zielonym kapeluszu i jest to prawda. Jednak
>>>> gdybym napisał, że siedzę przed kompem w zielonym kapeluszu- i
>>>> potraktuj to jako prawdę- będzie to co najwyżej moje życzeniowe
>>>> myślenie i chęć wpłynięcia na Twój osąd.
>>>
>>> Słusznie - nie da się zmusić nikogo aby uwierzył w to, że dobrze się
>>> zastanowiłem czy piszę szczerze czy nie, zanim puściłem to w sieć;-)
>>
>> wykazałeś się niespójnością, jak mi się zdaje. Właśnie w tym jednym
>> zdaniu. Zauważyłeś to- i...dopuściłeś do siebie. To zdarza się IMO
>> każdemu zdrowemu człowiekowi.
> Wykazałem się nieścisłością. Powinienem był napisać dosłownie - "ja
> traktuję to jako PRAWDZIWY sygnał". Użyte sformułowanie narzucało z góry
> pogląd rozmówcy, czyli wychodziło poza moje kompetencje. Nie ma powodu aby
> bronić sformułowań, które nie oddają dokładnie tego co chcę przekazać.
>
>
>> Człowiek psychicznie chory będzie stosował całą gamę zaprzeczeń, wyparć,
>> uników, szantaży, chamstwa etc- byle tylko tego nie zauważyć. Tak
>> zachowuje się glob. Mam spore doświadczenie z nałogowcami, którzy reagują
>> właśnie praktycznie tak, jak glob. Problemem dla nich są (oprócz nich
>> samych) ludzie współuzależnieni- którzy ich w tym trzymają. Taki (taka)
>> współuzależniony usprawiedliwi go, pogłaszcze po główce, powie: nie jest
>> źle, stary. Robi sobie w ten sposób dobrze- np: "patrzcie, jaki jestem
>> dobry! To łotr, zbok, a ja go nie odpycham! Patrzcie, jaki jestem
>> wspaniały!". Niestety- rzadko który uzależniony ma na tyle siły, by taką
>> osobę wysłać do wszystkich diabłów...choć czasem to robią- a wtedy
>> wchodzą na drogę ku wyzdrowieniu
> Chcesz wyleczyć Globa? Nie masz prawa. Nie prosił cię o to.
masz rację. Czy chcę go leczyć? Nie mam takich ciągotek. Jednak- nie chcę
też dawać mu fałszywego poczucia, że postępuje słusznie
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|