Data: 2009-10-28 23:17:36
Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:hcahot$mrm$3@news.onet.pl...
> Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>> news:hca0fc$6td$2@news.onet.pl...
>>> Chiron pisze:
>>>>
>>>> Użytkownik "Red art" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:hc9t6l$ust$1@news.onet.pl...
>>>>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
>>>>> wiadomości news:hc9t2j$u7b$1@news.onet.pl...
>>>>>> wydaje mi się, że propozycja łedałta idzie raczek w kierunku
>>>>>> dostarczenia pewnych konkretów toczącej się TUTAJ dyspucie, a
>>>>>> rozsądzać to sobie będzie już każdy samodzielnie :)
>>>>> Ładnie to ująłeś.
>>>>
>>>> Swoje sprawy załatwiaj sobie sam- nie czyimś kosztem. Dolejesz tylko w
>>>> ten sposób oliwy do ognia. Jaka jest Twoja intencja?
>>>
>>> ok, nie wiem skąd się wzięła ta cała dyskusja - nie śledzę ostatnio z
>>> wypiekami na twarzy psp, ale w propozycji redarta nie dostrzegam chęci
>>> dolania oliwy do ognia.
>>>
>>> to taka informacja dla ciebie, może się przyda :)
>>
>> Napewno dostrzegłeś, tylko jesteś z nim w zmowie:-)
>>
>> A tak poważnie: Redart, jako buddysta, i ja- jako katolik uznajemy
>> podobną zasadę: po owocach ich poznacie. To nie ma w takim razie
>> znaczenia, co myślisz, podejmując działanie. Znaczenie ma- jaki będzie
>> jego efekt- i po tym można poznać prawdziwą Intencję (często w buddyzmie
>> kojarzoną z Karmą).
>
> nie podobie mi się to.
> prawdziwa intencja może diametralnie odbiegać od wyjściowych rezultatów.
> tak jak w śmierci tego dziecka i rebirterami.
To była właśnie ich prawdziwa intencja. Oni chcieli to dziecko zabić- choć
nie twierdzę, że świadomie. Czy ktoś, kto pędzi po uliczkach miasta 150 km/h
i kogoś zabija- miał intencję zabicia kogoś- czy nie?
>> Jedna uwaga: nie jest ważne, co myślisz, podejmując działanie. Jednak
>> efekt działania poprzedzają uczucia, emocje- i jeśli naprawdę potrafimy
>> sobie z nich zdać sprawę- wtedy możemy przeczuć (a więc i przewidzieć)
>> efekt naszych działań
>
> jaki zatem przewidujesz efekt swoich działań na psp? :)
Mały mam wciąż, niestety - kontakt ze sferą swoich uczuć, emocji. Jednak
zrobiłem ogromny postęp w ostatnim dziesięcioleciu, naprawdę. I wciąż się
rozwijam. No cóż- czasem wywołuję konflikty, nie radzę sobie nieraz w
nawiązywaniu normalnych relacji- więc mam z czym pracować. Szczyt
umiejętności twórczych- to tworzenie siebie (to chyba Staffa)
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|