Data: 2009-11-03 11:29:31
Temat: Re: Heteromatrix
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron pisze:
> OK- można tak przyjąć. Więzienie córki- było by zaprzeczeniem miłości.
> Jednak- jak napisałem: osoba, która kocha córkę może jej dać
> przyzwolenie na jazdę samochodem. Nie będzie jednak chciała, żeby ta
> córka piratowała 150 po Radomiu. Kochający ojciec może jednak
> zaproponować, by ta córka pojechał na motodrom- poszaleć sobie pod okiem
> instruktora. To IMO też jest działanie osoby kochającej.
>
> Teraz należy tylko córką zastąpić sobą- bo nie ma powodu, żeby te 2
> istoty, które się kocha- traktować inaczej. Znasz moze powód?
Ja nie kwestionuję tego, że należy kochać siebie na równi z własnym
dzieckiem.
Ale zdaje się, że Ty kierowców rajdowych (jeżdżących na specjalnych
torach) też uznałeś w którymś z postów za niekochających (mniej
kochających) siebie. Czy się mylę?
Ewa
|