Data: 2001-11-27 06:16:56
Temat: Re: Hip-Hip-noza
Od: "ajtne" <a...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "quatro" <i...@f...prv.pl> napisał w wiadomości
news:9tu4cm$ill$1@aquarius.webcorp.pl...
> 1. No to jest czy nie
Z całą pewnością możliwe. Zahipnotyzować kogo tak, żeby ten ktoś nie był
tego świadomy.
> 3. Chodzi o to, że niektóre osoby może robią to nieświadomie w stosunku do
> innych
Nieświadomie robią hipnozę? Hmmm... Jak nieświadomie to po co? Bo są
medialni? ;))) NIe, nie sądzę. MOżna być nieświadomym tego, że zostało się
wprowadzonym w indukcję, natomiast "hipnotyzer" jest jednak świadom tego, co
robi.
> 4. Możnaby dzięki takiej metodzie np. probowac leczyc z nałogów, zmieniac
> sposób myslenia (np w przypadku ojców bijących żony itd.). Wiem że jest
też
> druga str. medalu...
Oj, niestety, hipnoza jest jedynie pomona w terapii, natomiast aż takiej
mocy nie ma, żeby zmienić trwale sposób myślenia, postawy, osobowość. Gdyby
to było możliwe jak łatwo można by sobie poradzić np. z psychopatami (tymi
od bicia żon) A tymczasem nie ma łatwo. Z psychopatami i w ogóle ;)
pozdrawiam hipnotyzująco - adin, dwa, tri (pamiętacie Mistrza? ;)))
joa
|