Data: 2017-11-28 02:49:52
Temat: Re: Historia Rzymu naszą nauczycielką
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 26.11.2017 o 21:37, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 26-11-17 o 11:20, Kviat pisze:
>> W dniu 2017-11-25 o 20:04, pinokio pisze:
>>
>>>
>>> Może chodzi o to, by obrzydzać katolicyzm, rok 966?
>>
>> Do XIII - XIV wieku mało kto w Polsce wiedział, że Polska "przyjęła"
>> jakiś chrzest i kto to jest Mieszko I.
A piniondz wiedzieli, gdzie płacić?
>> A jeszcze dłużej mało kto wiedział, że mieszkał w Polsce...
>
> Co więcej, to w tych czasach granice były dość umowne, podobnie, jak
> teraz w Afryce na pustyni. Zauważcie, że granice tam leci tysiącami
> kilometrów prosto, bo nikomu nie przychodzi do głowy zastanawianie się,
> która kupa piachu czyja jest. Granice się komplikują w okolicach terenów
> zamieszkałych dopiero.
>
> Podobnie było w porośniętej lasami Europie. O ile grody, to jeszcze
> pewnie jakąś tam przynależność odczuwały, to ludzie mieszkający w lasach
> raczej w najlepszym razie ogarniali, koło jakiego grodu leża.
>
Na południu miałeś pasmo gór porośniętych lasem a zachodnia granica była
dość ściśle wytyczona.
|