Data: 2017-11-28 22:48:51
Temat: Re: Historia Rzymu naszą nauczycielką
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-11-28 o 20:52, XL pisze:
>>>>> Na południu miałeś pasmo gór porośniętych lasem a zachodnia granica była
>>>>> dość ściśle wytyczona.
>>>> Pewnie, tylko kto w ogóle z obywateli ogarniał, co jest dalej, niż za
>>>> kilkoma bliskimi górkami?
>>> Nie zdajesz sobie nawet sprawy, że doskonale ogarniali.
>>>
>> Raczysz żartować? Wystarczy byle książkę jakąś obyczajową poczytać.
>> Większość osób nigdy ze wsi, w której mieszkali nie wyjeżdżała.
>>
>
> No właśnie czytając te ksiażki oraz opracowania historyczne każdy chętny
> się dowie, że w tych zapadłych wsiach skądeś jednak brały się towary,
> których na miejscu nie produkowano. Handel to baaaardzo stara dziedzina
> człowieka. Nie muszę Ci chyba tłumaczyć, że wraz z towarami docierały do
> ,,nigdyniewyjeżdżających" wieści o świecie blizszym i dalszym...
Nie rozpędzaj się za bardzo bo za chwilę będziesz nam udowadniał
że chłop pańszczyźniany w Rzeczpospolitej Obojga Narodów eksportował
osobiście nadwyżki ziarna do europy zachodniej.
> A Twoje wyobrażenia o stanie topograficznej czy geograficznej wiedzy
> ówczesnych ludzi są jak u dziecka jakiego, no doprawdy. Nawet ci zupełnie
> nieruchliwi jednak pilnie potrzebowali kosy, noża, soli, sukna, a sami
> sprzedawali lub wymieniali na ww. towary ryby, skóry, miód, węgiel drzewny,
> dziegieć, smoła czy zboże.
Twoje wyobrażenie są jak u dziecka. Ciemny naród sprzedawał swoje
towary handlarzom (lokalnym z którymi mieli wspólny język) którzy
potem je odsprzedawali lub nawet mogli je wywozić nawet za granicę.
Ale wywozili handlarze a nie rolnicy.
> Hinty: szlaki handlowe, zbożowe, drewno Wisłą do Gdańska, kupcy,
> Wikingowie, bursztyn, przyprawy, wyprawy krzyżowe...
Czyli jednak kupcy a nie ciemny i niepiśmienni chłopi.
> Nie zasygnalizowałam nawet połowy możliwości docierania informacji.
Po co niepiśmiennemu chłopu informacja o obcych krajach oddalonych
o setki kilometrów?
> No dawno nikt mnie tak nie zdziwił, jak Ty.
Zawsze tak się dziwisz jak ktoś ci prawdę napisze?
Pozdrawiam
|