« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2010-03-25 21:21:37
Temat: Re: Homoseksualizm w KoÄšâ EURO şciele Katolickim. (Tylko dla myÄšâ EURO şlĂ"â EURO Ścych, spienieni proszeni na sÄšâ EURO šoneczko)czwartek, 25 marca 2010 04:26. carbon entity 'glob'
<r...@g...com>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
> Bo to ty i tobie podobni tylko homoseksualizm kojarzą negatywnie w
> jakieś= ss,= jesteś jebnięty, idź na wyższą szkołę sztuk plastycznych.
> Ilu masz twórców w literaturze o takich skłonnościach i w marstwie, w
> poezji itd; Oni szybciutko wyczuwają wszelką wartościującą estetykę.
> Mięśniak nie odda ci estetyki, cieniowania barw myśli, czy też
> subtelności myślenia.
Mówisz o jakimś wartościowaniu, wypluj to globek. Uniwersytet mnie uczył, że
rasowy literaturoznawca powinien się tego wystrzegać. Że w ogóle o nic nie
chodzi, wszystko uchodzi i na takiej zasadzie należy tolerować tych innych.
Że już nie da się czymkolwiek zrobić skandalu, nawet śpiewając "Kiła blues"
na akademii na cześć marszałka. Wszystko już było, jesteśmy karłami
stojącymi na ramionach olbrzymów, do których w dziedzinie humanistyki należy
antykwaryzm i wzniosła postmodernistyczna rekapitulacja. Czego chcesz qwa
więcej??
> Ja wolałbym mieć sąsiada homoseksualiste, bo oni mają świetne
> wyczucie kultury i otaczają się wysokimi wartościami, a twój wieprz
> na takie rzeczy reguje czymś w tym rodzaju= do podziwiania= i
> wszysztko, więcej kłopatów z jego bezmyślnością i brutalnością się ma,
> że ma się wrażenie, że jego omija cywilzacja.
Sąsiada homoseksualstę i może. Problem jest w tym, że o ile w przypadku
ludzi praktykujących seks hetero jesteś w stani odróżnić człowieka od
buraka, o tyle w wypadku homoseksualistów wszystkich masz za elitę i nie
widzisz, że też się dzielą na ludzi z górnej półki i pospolite cwele z
pogranicza kryminalnych układów. Gdybyś zobaczył więzienie, gdzie uprawianie
homoseksualizmu jest jakimśtam sposobem na życie w tym zamkniętym
środowisku, to byś zobaczył, że granica pomiędzy człowiekiem i cwelem jest
tam wyraźna. Szczególnie środowisko grypsujących pilnuje tej granicy, co
akurat wbrew pozorom nie ma wiele wspólnego z dyskryminacją i homofobią, po
prostu jeżeli ktoś zdradzi zaufanie przyjaciół albo popełni coś skrajnie
nieetycznego to musi liczyć się z tym, że będzie do końca wyroku a nawet i
dłużej poddawany przymusowej resocjalizacji wymuszającej bierność i uległość
--- czyli w praktyce do końca życia smarować dupę.
I za dużo chłopców od Biedronia czy Niemca to jest ta dolna półka cweli,
której dodano otuchy poprzez siłownie, poppersy i kiczowate mundurowe
ciuszki rodem z teledysków Village People. O ile zgadzam się, że sporo
wartościowych ludzi i artystów zadaje sobie "artystycznej cykuty" poprzez
homoseksualizm w ramach "manichejskiego wyniszczenia ciała" --- to samo, co
rosyjscy praktycy heteroseksualizmu szukają w orgiastycznych i
sadomasochistycznych rytuałach sekty chłystów --- to niestety istnieje także
ten homoseksualizm plebejski oparty na dworcowym klozecie, gwałcie i
dominacji, który przydaje nieznośną nutę fekalnego smrodku całemu
środowisku. I chce się wyć, jak takie szubrawe typy spod ciemnej gwiazdy (z
tych, którzy zabili Winckelmana, Pasoliniego, Versace) zaśmiecają środowisko
gejowskie nadając mu niski (sub)standard. Wiem, że to rozróżnienie nie jest
takie do końca pełne, bo co np. powiedzieć nt. Caravaggia, który prowadził
podwójne życie artysty i ulicznika --- także zamieszanego w morderstwo
kochanka, ale to właśnie subkultura takich cwelków i ciulików położyła się
cieniem na jego życie, tak jak i na biografie niektórych innych wybitnych
praktyków homoseksualizmu.
Dlatego właśnie te praktyki były obwarowane ścisłymi nakazami dyskrecji u
starożytnych Greków i japońskich samurajów --- taka "security by bscurity".
Ruch wspólczesnych gayów z założenia łamie te bariery ochronne i stąd liczba
brzydkich szantaży, pobić i innych ataków na homoseksualistów po "wyjściu z
szafu" wcale nie pomniejsza się, ale powiększa. Co jest logiczne --- jeśli
ujawniasz swoją słabość w dzisiejszym świecie darwinowskiej walki o byt,
zlatuje się więcej hien i sępów by ją wykorzystać.
--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2010-03-25 21:41:41
Temat: Re: Homoseksualizm w KoÄšâ EURO şciele Katolickim. (Tylko dla myÄšâ EURO şlĂ"â EURO Ścych, spienieni proszeni na sÄšâ EURO šoneczko)
Jakub A. Krzewicki napisał(a):
> czwartek, 25 marca 2010 04:26. carbon entity 'glob'
> <r...@g...com>
> contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
>
> > Bo to ty i tobie podobni tylko homoseksualizm kojarzą negatywnie w
> > jakieś= ss,= jesteś jebnięty, idź na wyższą szkołę sztuk plastycznych.
> > Ilu masz twórców w literaturze o takich skłonnościach i w marstwie, w
> > poezji itd; Oni szybciutko wyczuwają wszelką wartościującą estetykę.
> > Mięśniak nie odda ci estetyki, cieniowania barw myśli, czy też
> > subtelności myślenia.
>
> Mówisz o jakimś wartościowaniu, wypluj to globek. Uniwersytet mnie uczył, że
> rasowy literaturoznawca powinien się tego wystrzegać. Że w ogóle o nic nie
> chodzi, wszystko uchodzi i na takiej zasadzie należy tolerować tych innych.
> Że już nie da się czymkolwiek zrobić skandalu, nawet śpiewając "Kiła blues"
> na akademii na cześć marszałka. Wszystko już było, jesteśmy karłami
> stojącymi na ramionach olbrzymów, do których w dziedzinie humanistyki należy
> antykwaryzm i wzniosła postmodernistyczna rekapitulacja. Czego chcesz qwa
> więcej??
>
> > Ja wolałbym mieć sąsiada homoseksualiste, bo oni mają świetne
> > wyczucie kultury i otaczają się wysokimi wartościami, a twój wieprz
> > na takie rzeczy reguje czymś w tym rodzaju= do podziwiania= i
> > wszysztko, więcej kłopatów z jego bezmyślnością i brutalnością się ma,
> > że ma się wrażenie, że jego omija cywilzacja.
>
> Sąsiada homoseksualstę i może. Problem jest w tym, że o ile w przypadku
> ludzi praktykujących seks hetero jesteś w stani odróżnić człowieka od
> buraka, o tyle w wypadku homoseksualistów wszystkich masz za elitę i nie
> widzisz, że też się dzielą na ludzi z górnej półki i pospolite cwele z
> pogranicza kryminalnych układów. Gdybyś zobaczył więzienie, gdzie uprawianie
> homoseksualizmu jest jakimśtam sposobem na życie w tym zamkniętym
> środowisku, to byś zobaczył, że granica pomiędzy człowiekiem i cwelem jest
> tam wyraźna. Szczególnie środowisko grypsujących pilnuje tej granicy, co
> akurat wbrew pozorom nie ma wiele wspólnego z dyskryminacją i homofobią, po
> prostu jeżeli ktoś zdradzi zaufanie przyjaciół albo popełni coś skrajnie
> nieetycznego to musi liczyć się z tym, że będzie do końca wyroku a nawet i
> dłużej poddawany przymusowej resocjalizacji wymuszającej bierność i uległość
> --- czyli w praktyce do końca życia smarować dupę.
>
> I za dużo chłopców od Biedronia czy Niemca to jest ta dolna półka cweli,
> której dodano otuchy poprzez siłownie, poppersy i kiczowate mundurowe
> ciuszki rodem z teledysków Village People. O ile zgadzam się, że sporo
> wartościowych ludzi i artystów zadaje sobie "artystycznej cykuty" poprzez
> homoseksualizm w ramach "manichejskiego wyniszczenia ciała" --- to samo, co
> rosyjscy praktycy heteroseksualizmu szukają w orgiastycznych i
> sadomasochistycznych rytuałach sekty chłystów --- to niestety istnieje także
> ten homoseksualizm plebejski oparty na dworcowym klozecie, gwałcie i
> dominacji, który przydaje nieznośną nutę fekalnego smrodku całemu
> środowisku. I chce się wyć, jak takie szubrawe typy spod ciemnej gwiazdy (z
> tych, którzy zabili Winckelmana, Pasoliniego, Versace) zaśmiecają środowisko
> gejowskie nadając mu niski (sub)standard. Wiem, że to rozróżnienie nie jest
> takie do końca pełne, bo co np. powiedzieć nt. Caravaggia, który prowadził
> podwójne życie artysty i ulicznika --- także zamieszanego w morderstwo
> kochanka, ale to właśnie subkultura takich cwelków i ciulików położyła się
> cieniem na jego życie, tak jak i na biografie niektórych innych wybitnych
> praktyków homoseksualizmu.
>
> Dlatego właśnie te praktyki były obwarowane ścisłymi nakazami dyskrecji u
> starożytnych Greków i japońskich samurajów --- taka "security by bscurity".
> Ruch wspólczesnych gayów z założenia łamie te bariery ochronne i stąd liczba
> brzydkich szantaży, pobić i innych ataków na homoseksualistów po "wyjściu z
> szafu" wcale nie pomniejsza się, ale powiększa. Co jest logiczne --- jeśli
> ujawniasz swoją słabość w dzisiejszym świecie darwinowskiej walki o byt,
> zlatuje się więcej hien i sępów by ją wykorzystać.
>
> --
> tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
> ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
To nie jest świat darwinowski, przypisujesz naturze tak jaka twoim
zdaniem powinna być,. Tylko że w obecnym świecie zauważamy, że to
ludzie słabi cherlawi dominowali silnych, miliony otumanionych siłą
baranów szło i idzie na śmierć arystokratów, czy też wydelikaconych
polityków. Tam gdzie była przewaga siły niszczono wszystko, tam gdzie
była przewaga kultury okradano pozostawiając rzeczy bez niszczenia. Ja
wiem, że wszędzie jest patologia, ale takim samym oburzeniem możemy
stwierdzać co się dzień w dzień dzieje z kobietami i dziećmi gdy męski
mężczyzna z alkocholem dodającym złudzenie męskości wraca do domu...za
bardzo zawężasz tę patologię do jednej orientacji.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2010-03-25 22:09:28
Temat: Re: Homoseksualizm w KoÄšâ EURO şciele Katolickim. (Tylko dla myÄšâ EURO şlĂ"â EURO Ścych, spienieni proszeni na sÄšâ EURO šoneczko)czwartek, 25 marca 2010 22:41. carbon entity 'glob'
<r...@g...com>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
> To nie jest świat darwinowski, przypisujesz naturze tak jaka twoim
> zdaniem powinna być,. Tylko że w obecnym świecie zauważamy, że to
> ludzie słabi cherlawi dominowali silnych, miliony otumanionych siłą
> baranów szło i idzie na śmierć arystokratów, czy też wydelikaconych
> polityków. Tam gdzie była przewaga siły niszczono wszystko, tam gdzie
> była przewaga kultury okradano pozostawiając rzeczy bez niszczenia. Ja
> wiem, że wszędzie jest patologia, ale takim samym oburzeniem możemy
> stwierdzać co się dzień w dzień dzieje z kobietami i dziećmi gdy męski
> mężczyzna z alkocholem dodającym złudzenie męskości wraca do domu...za
> bardzo zawężasz tę patologię do jednej orientacji.
Nie zawężam, buraki są tu i tam. Tu i tam jest styk arystokracji z
kryminałem (qwa, dlaczego zawsze).
--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2010-03-25 22:40:02
Temat: Re: Homoseksualizm w Kościele Katolickim. (Tylko dla myślących, spienieni proszeni na słoneczko)XL <i...@g...pl> napisał(a):
> http://fronda.pl/homosum/blog/katolik_nie_moze_byc_g
ejem
>
> " Katolik nie może być gejem
ale moze byc pedofilem. Szczegolnie jesli sie jest ksiedzem katolickim.
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2010-03-25 22:48:57
Temat: Re: Homoseksualizm w KoÄšâ EURO şciele Katolickim. (Tylko dla myÄšâ EURO şlĂ"â EURO Ścych, spienieni proszeni na sÄšâ EURO šoneczko)
Jakub A. Krzewicki napisał(a):
> czwartek, 25 marca 2010 22:41. carbon entity 'glob'
> <r...@g...com>
> contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
>
> > To nie jest świat darwinowski, przypisujesz naturze tak jaka twoim
> > zdaniem powinna być,. Tylko że w obecnym świecie zauważamy, że to
> > ludzie słabi cherlawi dominowali silnych, miliony otumanionych siłą
> > baranów szło i idzie na śmierć arystokratów, czy też wydelikaconych
> > polityków. Tam gdzie była przewaga siły niszczono wszystko, tam gdzie
> > była przewaga kultury okradano pozostawiając rzeczy bez niszczenia. Ja
> > wiem, że wszędzie jest patologia, ale takim samym oburzeniem możemy
> > stwierdzać co się dzień w dzień dzieje z kobietami i dziećmi gdy męski
> > mężczyzna z alkocholem dodającym złudzenie męskości wraca do domu...za
> > bardzo zawężasz tę patologię do jednej orientacji.
>
> Nie zawężam, buraki są tu i tam. Tu i tam jest styk arystokracji z
> kryminałem (qwa, dlaczego zawsze).
>
> --
> tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
> ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
Zawsze będzie wyższość i niższość, ja lubie sobie zmieniać pozycję, bo
wszystko zależy od sytyłacji .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2010-03-25 23:38:01
Temat: Re: Homoseksualizm w KoÄšâ EURO şciele Katolickim. (Tylko dla myÄšâ EURO şlĂ"â EURO Ścych, spienieni proszeni na sÄšâ EURO šoneczko)Dnia Thu, 25 Mar 2010 22:21:37 +0100, Jakub A. Krzewicki napisał(a):
> Mówisz o jakimś wartościowaniu, wypluj to globek. Uniwersytet mnie uczył, że
> rasowy literaturoznawca powinien się tego wystrzegać. Że w ogóle o nic nie
> chodzi, wszystko uchodzi i na takiej zasadzie należy tolerować tych innych.
> Że już nie da się czymkolwiek zrobić skandalu, nawet śpiewając "Kiła blues"
> na akademii na cześć marszałka. Wszystko już było, jesteśmy karłami
> stojącymi na ramionach olbrzymów, do których w dziedzinie humanistyki należy
> antykwaryzm i wzniosła postmodernistyczna rekapitulacja. Czego chcesz qwa
> więcej??
Dobre.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2010-03-25 23:49:24
Temat: Re: Homoseksualizm w Kościele Katolickim. (Tylko dla myślących, spienieni proszeni na słoneczko)Dnia Thu, 25 Mar 2010 22:40:02 +0000 (UTC), Iwon(K)a napisał(a):
> XL <i...@g...pl> napisał(a):
>
>> http://fronda.pl/homosum/blog/katolik_nie_moze_byc_g
ejem
>>
>> " Katolik nie może być gejem
>
> ale moze byc pedofilem. Szczegolnie jesli sie jest ksiedzem katolickim.
A ktoś z pozoru kojarzący się z myślącą kobietą może być głupią cipą.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2010-03-25 23:57:10
Temat: Re: Homoseksualizm w KoÄšâ EURO şciele Katolickim. (Tylko dla myÄšâ EURO şlĂ"â EURO Ścych, spienieni proszeni na sÄšâ EURO šoneczko)czwartek, 25 marca 2010 23:48. carbon entity 'glob'
<r...@g...com>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
> Zawsze będzie wyższość i niższość, ja lubie sobie zmieniać pozycję, bo
> wszystko zależy od sytyłacji .
Zmieiać sobie można, byle nmie dać się przecwelić. I nie chodzi tu o dupę, a
przede wszystkim o głowę. Wiesz, ile chodzi w polsce ludzi ze stadnie albo
przez system przecwelonymi mózgami? A chodzi o to, żeby zawsze wierzgać, nie
mieć nad sobą żadnego ekonoma, który stoi nad głową i popędza batem.
Przypomina mi się sprawa niejakiego Ryszarda Zenona Matuszewskiego, który
walczy zaciekle przeciwko dominującemu w Polsce lobby pedofilskiemu. Z tego
powodu do niedawna zwalczany był przez niektóre odłamy kościoła
rzymskokatolickiego i innych wpływowych środowisk, a i dzisiaj jego sytuacja
przez którą wielokrotnie odmawiano rejestracji jego grupy wyznaniowej jest
wynikiem długotrwałego szargania mu reputacji i tamtej nagonki polączonej z
zarzutami w większości bzdurnymi i skasowanymi przed Sądm Najwyższym RP.
Przedstawiano gocia jako leadera niebezp[iecznej sekty, podczas gdy był on
nauczycielem jogi, jakich qwielu było w Polsce w latach 90-tych ubiegłego
stulecia i na początku pierwszej dekady obecnego. Te zarzuty wynikały
głownie z faktu, że nauczyciel znany pod imieniem Lalit Mohan w swoim stylu
nauczania i przekazywanych poglądach mozliwie jak najwierniej trzymał się
ducha ortodoksji bramińskiej. O której top ortodoksji co prawda nie mam zbyt
wysokiego mniemnia, gdyż styl ten jest na tyle obiektywnie nieznośny i
autorytarny, że sam Budda Śakyamuni od niego się zdystansował (braminizm
jest religią wiary, która w buddyzmie jest z założenia czymś wtórnym wobec
nagromadzonego doświadczenia i sprawdzonej wiedzy) --- nie znaczy to jednak,
że słuszną rzeczą jest budowanie przeciwko niemu nagonki przez ludzi
podobnie autorytarnych, a różniących się poglądami.
--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2010-03-26 00:09:53
Temat: Re: Homoseksualizm w KoÄšâ EURO şciele Katolickim. (Tylko dla myÄšâ EURO şlĂ"â EURO Ścych, spienieni proszeni na sÄšâ EURO šoneczko)piątek, 26 marca 2010 00:38. carbon entity 'XL' <i...@g...pl>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
> Dobre.
Ja tylko parafrazuję wykłady wrocławskich profesorów literatury i któreś ze
zdań Umberto Eco z "Imienia Róży". Jestem mieszanką niepoprawnego idealisty
co do przyszłości i cynika co do teraźniejszości. Doświadczenie historii
realnego socjalizmu wyrobio u mnie od dzieciństwa nawyk widzenia świata w
kategorii "przede mną szerokie perspektywy, ale chwilowo... no wiadomo...
rzygać się chce". W takiej optyce wartościowanie służy znacznie gorzej od
rzetelnego, nagiego opisu, zbierania i gromadzenia faktów, a jeżeli się chce
wyjść ponad to i tworzyć sztukę, zalecaną poetyką jest swobodny i
niezobowiązujacy pastisz. Najpierw należy się zająć analizą retoryki i (w
domyśle azjanickiego) stylu, a wiedza czemu on służy i tak przyjdzie prędzej
czy później sama.
--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2010-03-26 00:21:26
Temat: Re: Homoseksualizm w KoÄšâ EURO şciele Katolickim. (Tylko dla myÄšâ EURO şlĂ"â EURO Ścych, spienieni proszeni na sÄšâ EURO šoneczko)
Jakub A. Krzewicki napisał(a):
> czwartek, 25 marca 2010 23:48. carbon entity 'glob'
> <r...@g...com>
> contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
>
> > Zawsze będzie wyższość i niższość, ja lubie sobie zmieniać pozycję, bo
> > wszystko zależy od sytyłacji .
>
> Zmieiać sobie można, byle nmie dać się przecwelić. I nie chodzi tu o dupę, a
> przede wszystkim o głowę. Wiesz, ile chodzi w polsce ludzi ze stadnie albo
> przez system przecwelonymi mózgami? A chodzi o to, żeby zawsze wierzgać, nie
> mieć nad sobą żadnego ekonoma, który stoi nad głową i popędza batem.
>
> Przypomina mi się sprawa niejakiego Ryszarda Zenona Matuszewskiego, który
> walczy zaciekle przeciwko dominującemu w Polsce lobby pedofilskiemu. Z tego
> powodu do niedawna zwalczany był przez niektóre odłamy kościoła
> rzymskokatolickiego i innych wpływowych środowisk, a i dzisiaj jego sytuacja
> przez którą wielokrotnie odmawiano rejestracji jego grupy wyznaniowej jest
> wynikiem długotrwałego szargania mu reputacji i tamtej nagonki polączonej z
> zarzutami w większości bzdurnymi i skasowanymi przed Sądm Najwyższym RP.
> Przedstawiano gocia jako leadera niebezp[iecznej sekty, podczas gdy był on
> nauczycielem jogi, jakich qwielu było w Polsce w latach 90-tych ubiegłego
> stulecia i na początku pierwszej dekady obecnego. Te zarzuty wynikały
> głownie z faktu, że nauczyciel znany pod imieniem Lalit Mohan w swoim stylu
> nauczania i przekazywanych poglądach mozliwie jak najwierniej trzymał się
> ducha ortodoksji bramińskiej. O której top ortodoksji co prawda nie mam zbyt
> wysokiego mniemnia, gdyż styl ten jest na tyle obiektywnie nieznośny i
> autorytarny, że sam Budda Śakyamuni od niego się zdystansował (braminizm
> jest religią wiary, która w buddyzmie jest z założenia czymś wtórnym wobec
> nagromadzonego doświadczenia i sprawdzonej wiedzy) --- nie znaczy to jednak,
> że słuszną rzeczą jest budowanie przeciwko niemu nagonki przez ludzi
> podobnie autorytarnych, a różniących się poglądami.
>
> --
> tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
> ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
No dlatego zmieniasz pozycję, aby być wolnym człowiekiem i nie należeć
do żadnych z grup, bo jak będziesz takim ekonomem ,to sama sprawa
zniewolenia, uczyni ciebie niewolnikiem własnych niewolników. Dlatego
mnie się niepodoba dominowanie w tym wymiarze, bo bym musiał doglądać
non stop świnek i nie mógł zająć się czymś co lubie. Nigdy o tym nie
pomyślałeś ,dlaczego Stalin wpadał w takie paranoje?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |