Ghost wrote:
>>>>>>> Czekamy na potwierdzenie.

>>> To byl tylko przyklad, w ogole nie zbierano danych jak dzisiaj. No
>>> chyba, ze dysponujesz wiedza, jak szacuje sie w wiekach srednich
>>> liczbe homo?

>> Sądzę, że takie szacunki też mają jakieś podstawy.

> Czyli lykasz co Ci podadza i nie interesujesz skad to wiedza.

Łykam to, co uważam za słuszne i zgodne z moimi przekonaniami.

>>> Poki co Ty mnie rozsmieszasz - piszesz o jakichs tajemniczych
>>> metodach (stosowanych na przestrzeni dziejow - bo o tym mowa.), ze
>>> istnieja, ale zero konkretow, tylko samo naiwne chciejstwo.
>>> Slucham, jakie to metody, moze ksztalt slojow w drzewach?

>> Mam zaufanie do nauki.

> Tylko, ze ja podwazam naukowosc tych hipotez.

A ja nie.

>> A Ty jakie znasz metody na poparcie tez, które prezentujesz?

> Przeciez to nie ja glosze teze o stalosci liczby homo.

Ani ja nie głoszę, że takiej stałości nie ma.

--
pozdrawiam
michał