Data: 2002-08-07 09:42:31
Temat: Re: Homoseksualne kalectwo.
Od: "xcc" <x...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Salome" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:aiqmtn$kl9$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > To nie ma znaczenia. Nie wiemy tego na pewno a dzieci nie powinny być
> > królikami doświadczalnymi. Jeżeli okaze się za lat 20 , że skutki sa ,
to
> co
> > ? Cofniesz czas?
>
> Wiec nie rozwijajmy sie jako spoleczenstwo. Bo moga byc jakies skutki nie
> koniecznie wygodne dla nas....:PPP
>
O jakim rozwoju mówisz?
Odpowiedz na pytanie. Czy dzieci mogą być przedmiotem doświadczeń?
> > Na podstawie samego zwiazku, który jest odstępstwem kulturowym,
moralnym,
> > religijnym, zwyczajowym.
>
> Tak jest Twoim zdaniem. Moim jest inaczej.
cóż.
Moim zdaniem to wlasnie znane mi
> pary homoseksualne zyja zgodnie, w rozumnej moralnosci, zgodnie z rytualem
> udanego zwiazku psychicznego...
Dużo tych par znasz?
> > > Niedawno rozmawialam na ten temat z zajmujacym sie tymi sprawami
> > > psychologiem kanadyjskim. Pani ta m.in, powiedziala, iz brak w domu
> wzorca
> > > "ojca" i "matki" moze spowodowac klopoty w nasladownictwie ( w okresie
> > > pozniejszym, doroslym) [itd ciach]...
>
> Co w zwiazku z tym postulujesz odnosnie dzieci w rodzinach rozbitych,
To nie do mnie.xc
>
> Pozdrawiam
> Salome
>
> --
> http://www.monikacichocka.tpi.pl/
>
>
>
|