Data: 2003-05-17 10:20:57
Temat: Re: Humanitarna śmierć ?
Od: "dyskomfort " <d...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Świadomość takiego czynu może w pewnych sytuacjach znacząco wzbogacić
> egzystencję człowieka.
Według mnie chodzi po prostu o przyzwyczajenie i uodpornienie się na
cierpienie ofiar poprzez długą obecność brutalności i otoczenie śmierci.
Przykład możemy znaleźć nawet w naszych polskich realiach -
kiedy płatny zabójca jechał samochodem "po robocie", wydało mu się, że
śledzi go biały ford - wysiadł i zastrzelił cztery niewinne osoby.
>Osoba zdolna do uczestniczenia w akcie okrutnej
> sprawiedliwości może mieć świadomość partycypowania w czymś wielkim,
> czymś, co daleko przekracza zwyczajną egzystencję....
> BTW w ten sposób należałoby tłumaczyć okrucieństwa nazistowskie.
W przypadku zbrodni nazistowskich rzeczywiście w głównej mierze zaważyła
osobowość przywódcy i wizja panowania nad światem. Ale w państwie pełnej
kontroli i przemocy jakie tworzy totalitaryzm wymaga się pełnego
podporządkowania od obywateli. Niemcy NIE MIELI wyboru - mogli walczyć - albo
czekał ich obóz koncentracyjny i śmierć. Rosjanie podobnie - albo walka
niemal bez broni i wyszkolenia albo łagry. Nie mówiąc już o częstych
przypadkach rostrzeliwywania żołnierzy niemieckich i rosyjskich przez własne
wojska - z powodu wycofywania się z linii ognia nieprzyjaciela czy odmowy
szturmu opancerzonych umocnień. Żołnierz, który nie walczył dla sprawy a z
przymusu napewno nie miał później świadomości "partycypowania w czymś
wielkim".(nie usprawiedliwiam tu zbrodni nazistowskich, po prostu kij ma
zawsze dwa końce)
Pamiętajmy jeszcze o jednej kwestiijest: dostępny jest gros chemicznych
środków zakłócających pracę układu nerwowego. Experymenty m.in. z hormonami
zwierzęcymi wstrzykiwanymi żołnierzom stosowali Niemcy w czasie II wojny
światowej (w celu zwiększenia sprawności bojowej i agresji). Amerykanie:
dziesiątki lat testowali na cywilach i żołnierzach: LSD (najsilnieszy znany
środek halucynogenny), gwiezdny pył, amfetaminę, kokainę, heroinę,
skopolaminę, extasy i inne środki. Środki chemiczne, pranie mózgu, specjalny
trening, fanatyzm religijny - należy to wziąć pod uwagę zastanawiając się nad
okrucieństwem w czasie wojny.
Dyskomfort
---------------
"Homo sacra res homini" - czyżby......
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|