Data: 2001-07-25 07:24:12
Temat: Re: Hydroponika
Od: "Mariner" <m...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Faber" <f...@q...pl> napisał w wiadomości
news:002301c11167$11e49020$23cc800a@dom...
> Z anturium mnie się za pierwszym razem nie udało. Nie przeżyło
przesadzenia
> z ziemi do wody. Następne hodowałam w ziemi i kiedy z boku pojawiła
się
> odnóżka ukorzeniłam ją w słoiku z wodą i dopiero wtedy przeniosłam
do
> doniczki hydroponicznej (własnego przemysłu, zresztą - naczynie
kuliste +
> zwykła doniczka). Teraz rośnie, ale bardzo trzeba uważać na stężenie
> pożywki. Nie może być wyższe niż 0,05-0,1%, bo anturium jest
wrażliwe na
> zbytnie zasolenie.
> Draceny (zwłaszcza marginata) rosną bez większych problemów,
podobnie fiołek
> afrykański, krotony, hibiskusy (czyli róże chińskie). Z kaktusami
nie
> próbowałam, ale podobno też się udaje, sądzę tylko, że trzeba im na
zimę
> znacznie obniżyć zarówno poziom pożywki jak i poziom jej stężenia.
> Generalnie rośliny hodowane hydroponicznie są większe, dorodniejsze,
> zdrowsze, lepiej kwitną, a ich uprawa sprawia mniej kłopotów niż
uprawa w
> ziemi - po nabraniu pewnej wprawy.
> Łatwiej też przeżywają nasze urlopy, byle tylko ten kto ich dogląda
nie
> zalał ich. Mnie się już zdarzało ratować gnijące okazy, na ogół z
> powodzeniem, choć zapaszek był przez pewien czas mało sympatyczny.
> Pozdrawiam - Danusia
>
Z wakacjami można sobie poradzić jeszcze inaczej. Bierzemy np. 2
litrową butelkę zwrotną po Coli (bo ma grube ścianki) i kilkanaście cm
wężyka o średnicy 1.5 cm. W korku wiercimy (wypalamy) dziurę o tej
samej średnicy co wężyk i uszczelniamy jakimś klejem.
Nalewamy pożywki do butelki, przykręcamy rurkę do butelki ,
zatykamy palcem wylot wężyka i odwracamy do góry dnem . Teraz
wystarczy tylko umieścić koniec rurki w pożywce na odpowiedniej
wysokości i już . Można jechać na urlop. Gdy poziom pożywki w doniczce
obniży się poniżej wylotu rurki, ta zassie powietrze i doleje nieco
pożywki. Proste , i nie ma się co zepsuć Jedyny mankament jest taki że
trzeba gdzieś powiesić butlę z pożywką. Taki system dzieła u mnie już
kilka lat dbając o akwarium kiedy wyjeżdżam na uczelnię.
|