> Witam
>
> Czytuję Was od niedawna ale widzę , że sobie bardzo pomagacie więc może i
mi
> coś doradzicie . Kończę właśnie dietę kopenhaską i nie chciałabym znowu
> przytyć a może nawet jeszcze troszkę zgubić . Na diet MM się nie zdecyduje
> bo jest bardzo czasochłonna i kosztowna .
> Może doradziłybyście jakąś inną dietę lub chociaż napiszcie czego powinnam
> unikać .
>
Witaj Dorotko!

Dieta Kopenhaska zawiera bardzo malo kalorii. Jesli teraz zaczniesz jesc
normalnie to przytyjesz w ciagu - 2 3 dni.
Musisz wiec nadal ograniczac kalorie.
Dobra metoda jest pomalutku zwiekszanie ilosci kalorii - to nie bedzie
trwalo tydzien.... musisz sie na to przygotowac.
Na razie nie jedz wogole chleba, ziemniakow, kasz..
Jedz 5 posilkow ( co 3 godziny) i pomalu wprowadzaj nowe produkty, i
zwiekszaj ilosc kalorii tez wolniutko.
Gdybys zaczela cwiczyc, nawet aerobik w domu.. zwiekszylabys metabolizm i
zmusila organizm do spalania wiekszej ilosci kalorii a wiec i do jedzenia
wiekszej ilosci kalorii ..
mam nadzieje ze nie zagmatwalam :)
Podsumowujac.. jedz ciun wiecej wprowadzajac wszystko POMALUTKU.

Na pocieszenie powiem cie ze ja nie przytylam po kopenhaskiej. ..

I jeszcze jedno.. Dieta Kopenhaska to dieta glodowkowa.. przechodzenie
teraz w druga diete glodowkowa jest bezsensowne... i wiecej przyniesie
szkody niz pozytku.
Teraz naucz organizm normalnie jesc tak aby nie przytyc .

pozdrawiam i zycze wytrwalosci
Saman_tha