Strona główna Grupy pl.sci.psychologia I gdzie się to zepsuło?

Grupy

Szukaj w grupach

 

I gdzie się to zepsuło?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 32


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2018-11-22 23:18:31

Temat: Re: I gdzie się to zepsuło?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

j...@o...pl <k...@g...com> wrote:
>>
>> Czyli inaczej mówiąc - dlaczego ze wzrostem dobrobytu i błogostanu ludzie
>> degenerują się ideowo, moralnie i intelektualnie?
>>
> Czemuś głupia - bom biedna?
> Czemuś biedna - bom głupia?
> Ale za to niezdegenerowana!!!!

Ipsacja to twoje jedyne imponderabilium?

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2018-11-23 12:15:11

Temat: Re: I gdzie się to zepsuło?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> W dniu wtorek, 20 listopada 2018 22:42:46 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
>>> W dniu wtorek, 20 listopada 2018 20:53:48 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>>>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
>>>>> W dniu wtorek, 20 listopada 2018 10:38:26 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>>>>>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
>>>>>
>>>>>> Cesarstwo Rzymskie miało bardzo dobre środowisko naturalne i upadło - można
>>>>>> by odpowiedzieć na Twoją argumentację.
>>>>>
>>>>> Kpisz Iksi czy o drogę pytasz? Czy wiesz, co to maquis? Nie mówię o ruchu oporu
>>>>> podczas II wojny światowej tylko o tych rzadkich krzaczorach, w których się
>>>>> chował. Otóż właśnie istnienie tych krzaczorów zawdzięczamy Rzymianom
>>>>> i długoletniej degradacji przyrody przez ich prosperującą cywilizację.
>>>>> Wcześniej brzegi Morza Śródziemnego porastały lasy z dębu korkowego, które
>>>>> zniszczył intensywny wyrąb i wypas.
>>>>>
>>>>> Drugą kwestią jest fakt, że stop, z którego Rzymianie budowali rury dla swoich
>>>>> słynnych wodociągów zawierał ołów. Nie ma to znaczenia w przypadku wody dla
>>>>> spłukiwanych klopów i wanien kąpielowych, ale fatalnie wpływa na skład wody
>>>>> pitnej.
>>>>>
>>>>> Reasumując - Rzymianie wylesiali i truli jak jasna cholera, do tego przy ich
>>>>> poziomie komunikacji nawet słynne drogi rzymskie nie zadziałały wiele na
rosnący
>>>>> głód, smród i brud w miastach dotykający warstwy niższe, czyli słynny rzymski
>>>>> plebs, podczas gdy przyrost dobrobytu dotyczył niemal wyłącznie warstw wyższych
>>>>> - patrycjatu. Wynikiem niewyobrażalnej nędzy, z którą obecnie można przyrównać
>>>>> chyba tylko slumsy Bombaju, były m.in. wybuchy dżumy za czasów cesarzy Marka
>>>>> Aureliusza i Justyniana.
>>>>>
>>>>> Do tego stopnia zdegradował środowisko Rzym. Na szczęście "przyszli barbarzyńcy
>>>>> i stali się jakimś rozwiązaniem" (daję zagadkę: z kogo to cytat?).
>>>>>
>>>>
>>>> Pływasz po temacie, a odpowiedzi na pytanie ani widu.
>>>
>>> Przecież odpowiadam. Ciało jest takie, jak to co ciało je, pije, ogląda, słucha
>>> i wącha.
>>
>> Ciało tak. Reszta niekoniecznie. Powtarzam pytanie.
>
> Jak cało jest ziszczone, to umysł nim poprawnie nie operuje i nie jest w
> stanie zapanować nad instynktami.

Powiedz to ludziom formatu Pileckiego, Kolbego i Korczaka, Powstańcom
Warszawskim, Orlętom Lwowskim oraz wielu innym bezimiennym tego samego
formatu co oni.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2018-11-23 13:01:21

Temat: Re: I gdzie się to zepsuło?
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 23 listopada 2018 12:15:12 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> > W dniu wtorek, 20 listopada 2018 22:42:46 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> >> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> >>> W dniu wtorek, 20 listopada 2018 20:53:48 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> >>>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> >>>>> W dniu wtorek, 20 listopada 2018 10:38:26 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> >>>>>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> >>>>>
> >>>>>> Cesarstwo Rzymskie miało bardzo dobre środowisko naturalne i upadło - można
> >>>>>> by odpowiedzieć na Twoją argumentację.
> >>>>>
> >>>>> Kpisz Iksi czy o drogę pytasz? Czy wiesz, co to maquis? Nie mówię o ruchu
oporu
> >>>>> podczas II wojny światowej tylko o tych rzadkich krzaczorach, w których się
> >>>>> chował. Otóż właśnie istnienie tych krzaczorów zawdzięczamy Rzymianom
> >>>>> i długoletniej degradacji przyrody przez ich prosperującą cywilizację.
> >>>>> Wcześniej brzegi Morza Śródziemnego porastały lasy z dębu korkowego, które
> >>>>> zniszczył intensywny wyrąb i wypas.
> >>>>>
> >>>>> Drugą kwestią jest fakt, że stop, z którego Rzymianie budowali rury dla
swoich
> >>>>> słynnych wodociągów zawierał ołów. Nie ma to znaczenia w przypadku wody dla
> >>>>> spłukiwanych klopów i wanien kąpielowych, ale fatalnie wpływa na skład wody
> >>>>> pitnej.
> >>>>>
> >>>>> Reasumując - Rzymianie wylesiali i truli jak jasna cholera, do tego przy ich
> >>>>> poziomie komunikacji nawet słynne drogi rzymskie nie zadziałały wiele na
rosnący
> >>>>> głód, smród i brud w miastach dotykający warstwy niższe, czyli słynny rzymski
> >>>>> plebs, podczas gdy przyrost dobrobytu dotyczył niemal wyłącznie warstw
wyższych
> >>>>> - patrycjatu. Wynikiem niewyobrażalnej nędzy, z którą obecnie można
przyrównać
> >>>>> chyba tylko slumsy Bombaju, były m.in. wybuchy dżumy za czasów cesarzy Marka
> >>>>> Aureliusza i Justyniana.
> >>>>>
> >>>>> Do tego stopnia zdegradował środowisko Rzym. Na szczęście "przyszli
barbarzyńcy
> >>>>> i stali się jakimś rozwiązaniem" (daję zagadkę: z kogo to cytat?).
> >>>>>
> >>>>
> >>>> Pływasz po temacie, a odpowiedzi na pytanie ani widu.
> >>>
> >>> Przecież odpowiadam. Ciało jest takie, jak to co ciało je, pije, ogląda, słucha
> >>> i wącha.
> >>
> >> Ciało tak. Reszta niekoniecznie. Powtarzam pytanie.
> >
> > Jak cało jest ziszczone, to umysł nim poprawnie nie operuje i nie jest w
> > stanie zapanować nad instynktami.
>
> Powiedz to ludziom formatu Pileckiego, Kolbego i Korczaka, Powstańcom
> Warszawskim, Orlętom Lwowskim oraz wielu innym bezimiennym tego samego
> formatu co oni.

Nie mówię o zniszczeniach wojennych tyko o degeneracji przez niezdrowe
środowisko, tryb życia i trucizny, które powstają przy niszczeniu przez
cywilizację / kulturę jej bazy przyrodniczej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2018-11-23 21:03:29

Temat: Re: I gdzie się to zepsuło?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> W dniu piątek, 23 listopada 2018 12:15:12 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
>>> W dniu wtorek, 20 listopada 2018 22:42:46 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>>>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
>>>>> W dniu wtorek, 20 listopada 2018 20:53:48 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>>>>>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
>>>>>>> W dniu wtorek, 20 listopada 2018 10:38:26 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>>>>>>>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
>>>>>>>
>>>>>>>> Cesarstwo Rzymskie miało bardzo dobre środowisko naturalne i upadło - można
>>>>>>>> by odpowiedzieć na Twoją argumentację.
>>>>>>>
>>>>>>> Kpisz Iksi czy o drogę pytasz? Czy wiesz, co to maquis? Nie mówię o ruchu
oporu
>>>>>>> podczas II wojny światowej tylko o tych rzadkich krzaczorach, w których się
>>>>>>> chował. Otóż właśnie istnienie tych krzaczorów zawdzięczamy Rzymianom
>>>>>>> i długoletniej degradacji przyrody przez ich prosperującą cywilizację.
>>>>>>> Wcześniej brzegi Morza Śródziemnego porastały lasy z dębu korkowego, które
>>>>>>> zniszczył intensywny wyrąb i wypas.
>>>>>>>
>>>>>>> Drugą kwestią jest fakt, że stop, z którego Rzymianie budowali rury dla
swoich
>>>>>>> słynnych wodociągów zawierał ołów. Nie ma to znaczenia w przypadku wody dla
>>>>>>> spłukiwanych klopów i wanien kąpielowych, ale fatalnie wpływa na skład wody
>>>>>>> pitnej.
>>>>>>>
>>>>>>> Reasumując - Rzymianie wylesiali i truli jak jasna cholera, do tego przy ich
>>>>>>> poziomie komunikacji nawet słynne drogi rzymskie nie zadziałały wiele na
rosnący
>>>>>>> głód, smród i brud w miastach dotykający warstwy niższe, czyli słynny rzymski
>>>>>>> plebs, podczas gdy przyrost dobrobytu dotyczył niemal wyłącznie warstw
wyższych
>>>>>>> - patrycjatu. Wynikiem niewyobrażalnej nędzy, z którą obecnie można
przyrównać
>>>>>>> chyba tylko slumsy Bombaju, były m.in. wybuchy dżumy za czasów cesarzy Marka
>>>>>>> Aureliusza i Justyniana.
>>>>>>>
>>>>>>> Do tego stopnia zdegradował środowisko Rzym. Na szczęście "przyszli
barbarzyńcy
>>>>>>> i stali się jakimś rozwiązaniem" (daję zagadkę: z kogo to cytat?).
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Pływasz po temacie, a odpowiedzi na pytanie ani widu.
>>>>>
>>>>> Przecież odpowiadam. Ciało jest takie, jak to co ciało je, pije, ogląda, słucha
>>>>> i wącha.
>>>>
>>>> Ciało tak. Reszta niekoniecznie. Powtarzam pytanie.
>>>
>>> Jak cało jest ziszczone, to umysł nim poprawnie nie operuje i nie jest w
>>> stanie zapanować nad instynktami.
>>
>> Powiedz to ludziom formatu Pileckiego, Kolbego i Korczaka, Powstańcom
>> Warszawskim, Orlętom Lwowskim oraz wielu innym bezimiennym tego samego
>> formatu co oni.
>
> Nie mówię o zniszczeniach wojennych tyko o degeneracji przez niezdrowe
> środowisko, tryb życia i trucizny, które powstają przy niszczeniu przez
> cywilizację / kulturę jej bazy przyrodniczej.
>

Albowiem głód, stres, warunki wojenne i niemieckoobozowe plus wysoki poziom
... smogu z palonych zwłok... to rzeczy (zwłaszcza działając długofalowo)
bardzo polepszające stan ciała... :->

Jakubie, ciało ludzkie (czyli też i mózg) w ogromnym stopniu przystosowuje
się do zatruwania, złych warunków środowiska itp. Póki poziom tych
czynników nie osiąga pewnej wartości granicznej, wszystko funkcjonuje jak
trzeba, a wraz z tym działa tzw. kiepeła czyli rozum.
O ile jest go wystarczająca ilość.
Jeśli nie ma, to wtedy winę za efekty zrzuca się na ,,środowisko". I z
głowy. W przenośni i dosłownie.


--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2018-11-23 23:18:49

Temat: Re: I gdzie się to zepsuło?
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 23 listopada 2018 21:03:31 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> > W dniu piątek, 23 listopada 2018 12:15:12 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> >> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> >>> W dniu wtorek, 20 listopada 2018 22:42:46 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> >>>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> >>>>> W dniu wtorek, 20 listopada 2018 20:53:48 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> >>>>>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> >>>>>>> W dniu wtorek, 20 listopada 2018 10:38:26 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> >>>>>>>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> >>>>>>>
> >>>>>>>> Cesarstwo Rzymskie miało bardzo dobre środowisko naturalne i upadło -
można
> >>>>>>>> by odpowiedzieć na Twoją argumentację.
> >>>>>>>
> >>>>>>> Kpisz Iksi czy o drogę pytasz? Czy wiesz, co to maquis? Nie mówię o ruchu
oporu
> >>>>>>> podczas II wojny światowej tylko o tych rzadkich krzaczorach, w których się
> >>>>>>> chował. Otóż właśnie istnienie tych krzaczorów zawdzięczamy Rzymianom
> >>>>>>> i długoletniej degradacji przyrody przez ich prosperującą cywilizację.
> >>>>>>> Wcześniej brzegi Morza Śródziemnego porastały lasy z dębu korkowego, które
> >>>>>>> zniszczył intensywny wyrąb i wypas.
> >>>>>>>
> >>>>>>> Drugą kwestią jest fakt, że stop, z którego Rzymianie budowali rury dla
swoich
> >>>>>>> słynnych wodociągów zawierał ołów. Nie ma to znaczenia w przypadku wody dla
> >>>>>>> spłukiwanych klopów i wanien kąpielowych, ale fatalnie wpływa na skład wody
> >>>>>>> pitnej.
> >>>>>>>
> >>>>>>> Reasumując - Rzymianie wylesiali i truli jak jasna cholera, do tego przy
ich
> >>>>>>> poziomie komunikacji nawet słynne drogi rzymskie nie zadziałały wiele na
rosnący
> >>>>>>> głód, smród i brud w miastach dotykający warstwy niższe, czyli słynny
rzymski
> >>>>>>> plebs, podczas gdy przyrost dobrobytu dotyczył niemal wyłącznie warstw
wyższych
> >>>>>>> - patrycjatu. Wynikiem niewyobrażalnej nędzy, z którą obecnie można
przyrównać
> >>>>>>> chyba tylko slumsy Bombaju, były m.in. wybuchy dżumy za czasów cesarzy
Marka
> >>>>>>> Aureliusza i Justyniana.
> >>>>>>>
> >>>>>>> Do tego stopnia zdegradował środowisko Rzym. Na szczęście "przyszli
barbarzyńcy
> >>>>>>> i stali się jakimś rozwiązaniem" (daję zagadkę: z kogo to cytat?).
> >>>>>>>
> >>>>>>
> >>>>>> Pływasz po temacie, a odpowiedzi na pytanie ani widu.
> >>>>>
> >>>>> Przecież odpowiadam. Ciało jest takie, jak to co ciało je, pije, ogląda,
słucha
> >>>>> i wącha.
> >>>>
> >>>> Ciało tak. Reszta niekoniecznie. Powtarzam pytanie.
> >>>
> >>> Jak cało jest ziszczone, to umysł nim poprawnie nie operuje i nie jest w
> >>> stanie zapanować nad instynktami.
> >>
> >> Powiedz to ludziom formatu Pileckiego, Kolbego i Korczaka, Powstańcom
> >> Warszawskim, Orlętom Lwowskim oraz wielu innym bezimiennym tego samego
> >> formatu co oni.
> >
> > Nie mówię o zniszczeniach wojennych tyko o degeneracji przez niezdrowe
> > środowisko, tryb życia i trucizny, które powstają przy niszczeniu przez
> > cywilizację / kulturę jej bazy przyrodniczej.
> >
>
> Albowiem głód, stres, warunki wojenne i niemieckoobozowe plus wysoki poziom
> ... smogu z palonych zwłok... to rzeczy (zwłaszcza działając długofalowo)
> bardzo polepszające stan ciała... :->
>
> Jakubie, ciało ludzkie (czyli też i mózg) w ogromnym stopniu przystosowuje
> się do zatruwania, złych warunków środowiska itp. Póki poziom tych
> czynników nie osiąga pewnej wartości granicznej, wszystko funkcjonuje jak
> trzeba, a wraz z tym działa tzw. kiepeła czyli rozum.
> O ile jest go wystarczająca ilość.
> Jeśli nie ma, to wtedy winę za efekty zrzuca się na ,,środowisko". I z
> głowy. W przenośni i dosłownie.
>
>
> --
> XL

W warunkach wojennych umysł jest w stanie dżihadu czyli świadomej walki.
W warunkach pokojowych zazwyczaj kapituluje przed zniszczonym środowiskiem:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_smog_londy%C5%8
4ski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2018-11-24 09:50:47

Temat: Re: I gdzie się to zepsuło?
Od: Trybun <c...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-11-19 o 00:20, XL pisze:
> Dlaczego ONE sobie to robią???
>
> Z komentarzy pod ,,pudelkową" historią chirurgicznej przemiany miłej,
> naturalnej, sympatycznej dziewczyny w dmuchaną (sic!) gumową lalę vel
> potwora z bagien:
> ,,Jak byłam dzieckiem chciałam zostać lekarzem. Moi rówieśnicy mieli podobne
> ,,dziwne" marzenia-chcieli być prawnikami, strażakami, kucharzami,
> nauczycielami. I gdzie się to zepsuło, że dziś dzieci chcą być zwierzętami,
> kosmitami, prostytutkami i striptizerkami?! Wtf?!"
>
>

Niby zawód sekretarki to coś lepszego od prostytutki czy striptizerki?,
że o zawodzie lekarza nie wspomnę..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2018-11-24 19:58:43

Temat: Re: I gdzie się to zepsuło?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2018-11-19 o 00:20, XL pisze:
>> Dlaczego ONE sobie to robią???
>>
>> Z komentarzy pod ,,pudelkową" historią chirurgicznej przemiany miłej,
>> naturalnej, sympatycznej dziewczyny w dmuchaną (sic!) gumową lalę vel
>> potwora z bagien:
>> ,,Jak byłam dzieckiem chciałam zostać lekarzem. Moi rówieśnicy mieli podobne
>> ,,dziwne" marzenia-chcieli być prawnikami, strażakami, kucharzami,
>> nauczycielami. I gdzie się to zepsuło, że dziś dzieci chcą być zwierzętami,
>> kosmitami, prostytutkami i striptizerkami?! Wtf?!"
>>
>>
>
> Niby zawód sekretarki to coś lepszego od prostytutki czy striptizerki?

A którą byś wybrał na swą żonę i na matkę swoich dzieci?//ret.

> że o zawodzie lekarza nie wspomnę..

Rozumiem, że u Ciebie prostytutka wygrywa z lekarką i sekretarką w
powyższym rankingu.
Podziwiam i gratuluję tolerancji.



--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2018-11-25 09:36:10

Temat: Re: I gdzie się to zepsuło?
Od: Trybun <c...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-11-24 o 19:58, XL pisze:
> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>> W dniu 2018-11-19 o 00:20, XL pisze:
>>> Dlaczego ONE sobie to robią???
>>>
>>> Z komentarzy pod ,,pudelkową" historią chirurgicznej przemiany miłej,
>>> naturalnej, sympatycznej dziewczyny w dmuchaną (sic!) gumową lalę vel
>>> potwora z bagien:
>>> ,,Jak byłam dzieckiem chciałam zostać lekarzem. Moi rówieśnicy mieli podobne
>>> ,,dziwne" marzenia-chcieli być prawnikami, strażakami, kucharzami,
>>> nauczycielami. I gdzie się to zepsuło, że dziś dzieci chcą być zwierzętami,
>>> kosmitami, prostytutkami i striptizerkami?! Wtf?!"
>>>
>>>
>> Niby zawód sekretarki to coś lepszego od prostytutki czy striptizerki?
> A którą byś wybrał na swą żonę i na matkę swoich dzieci?//ret.

Rodzaj zawodu wykonywany przez potencjalną partnerkę to jedno z
ostatnich kryteriów.
Powtórzę pytanie - czym zawód sekretarki góruje nad tymi dwoma
wymienionymi profesjami?

>
>> że o zawodzie lekarza nie wspomnę..
> Rozumiem, że u Ciebie prostytutka wygrywa z lekarką i sekretarką w
> powyższym rankingu.
> Podziwiam i gratuluję tolerancji.
>
>
>

Dziękuję, ale to tylko chłodne podejście do zagadnienia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2018-11-25 14:42:45

Temat: Re: I gdzie się to zepsuło?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2018-11-24 o 19:58, XL pisze:
>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>> W dniu 2018-11-19 o 00:20, XL pisze:
>>>> Dlaczego ONE sobie to robią???
>>>>
>>>> Z komentarzy pod ,,pudelkową" historią chirurgicznej przemiany miłej,
>>>> naturalnej, sympatycznej dziewczyny w dmuchaną (sic!) gumową lalę vel
>>>> potwora z bagien:
>>>> ,,Jak byłam dzieckiem chciałam zostać lekarzem. Moi rówieśnicy mieli podobne
>>>> ,,dziwne" marzenia-chcieli być prawnikami, strażakami, kucharzami,
>>>> nauczycielami. I gdzie się to zepsuło, że dziś dzieci chcą być zwierzętami,
>>>> kosmitami, prostytutkami i striptizerkami?! Wtf?!"
>>>>
>>>>
>>> Niby zawód sekretarki to coś lepszego od prostytutki czy striptizerki?
>> A którą byś wybrał na swą żonę i na matkę swoich dzieci?//ret.
>
> Rodzaj zawodu wykonywany przez potencjalną partnerkę to jedno z
> ostatnich kryteriów.

Powtórzę pytanie w innej formie:
Czy wybrałbyś prostytutkę na żonę?

> Powtórzę pytanie - czym zawód sekretarki góruje nad tymi dwoma
> wymienionymi profesjami?

Tym, że (o ile sekretarka nie jest jednocześnie prostytutką i striptizerką
w jednym - co często bywa) nie sprzedaje ciała, tylko kompetencje.

>
>>
>>> że o zawodzie lekarza nie wspomnę..
>> Rozumiem, że u Ciebie prostytutka wygrywa z lekarką i sekretarką w
>> powyższym rankingu.
>> Podziwiam i gratuluję tolerancji.
>>
>>
>>
>
> Dziękuję, ale to tylko chłodne podejście do zagadnienia.
>
>

Masz żonę-prostytutkę? To by mnie przekonało, że masz NAPRAWDĘ chłodne
podejście.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2018-11-28 15:02:16

Temat: Re: I gdzie się to zepsuło?
Od: Trybun <c...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-11-25 o 14:42, XL pisze:
>
>> Rodzaj zawodu wykonywany przez potencjalną partnerkę to jedno z
>> ostatnich kryteriów.
> Powtórzę pytanie w innej formie:
> Czy wybrałbyś prostytutkę na żonę?

Pewne jest tylko to że bez względu na wszystko inne nie wybrałbym dwu
kandydatek - wariatki ani  fanatyczki religijnej.

>
>> Powtórzę pytanie - czym zawód sekretarki góruje nad tymi dwoma
>> wymienionymi profesjami?
> Tym, że (o ile sekretarka nie jest jednocześnie prostytutką i striptizerką
> w jednym - co często bywa) nie sprzedaje ciała, tylko kompetencje.

Ale chyba widać że odróżnieniu od prostytutki czy striptizerki jest
współczesną niewolnicą? "Sprzedaje ciało", nie bardzo rozumiem ten
termin. A kompetencje sekretarki są ściśle powiązane z preferencjami szefa.

>
>>>> że o zawodzie lekarza nie wspomnę..
>>> Rozumiem, że u Ciebie prostytutka wygrywa z lekarką i sekretarką w
>>> powyższym rankingu.
>>> Podziwiam i gratuluję tolerancji.
>>>
>>>
>>>
>> Dziękuję, ale to tylko chłodne podejście do zagadnienia.
>>
>>
> Masz żonę-prostytutkę? To by mnie przekonało, że masz NAPRAWDĘ chłodne
> podejście.
>
Gdybyś się sama zastanowiła nad zagadnieniem to i Twoja odpowiedź nie
byłaby tak jednoznaczna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Przede wszystkim...
Elżbieta Maria księżna Tarkowska-Chatila
Dzieci Mr Hyde'a.
Islam?
I Bóg stworzył...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »