Data: 2015-11-06 21:06:13
Temat: Re: I po raz trzeci
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ghost" <g...@e...com> wrote in message
news:563d05c3$0$654$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:n1iviq$k02$...@d...me...
>
> "Ghost" <g...@e...com> wrote in message
> news:563cfe7f$0$22820$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:n1ipsc$rjk$...@d...me...
>>
>>Objawem tego, że ktoś odczuwa przykry rezultat religii
>>poznasz po sformuowaniach typu: "no trudno, widocznie
>>tak się musiało stać". Albo "takiego już mam pecha/przeznaczenie".
>
> Nawet jeśli są ateistami?
Znasz wielu ateistów którzy wierzą w przeznaczenie??
Ja ani jednego. Toż to termin z dziedziny wiary.
> Kiedyś był program dokumentalny o alkoholikach i innych menelach - były
> godziny przedpołudniowe i koleś mów: bardzo chciałbym nie pić, ale wiem że
> wieczorem będę pił. Myślę, że mówił szczerze i prawdę - uważasz, że to
> jest "przykry rezultat religii"?
Ten człowiek nie mówił o swoim przeznaczeniu.
On mówił o swojej słabości, braku silnej woli, uzależnieniu.
Czy jesteś pewny, że dobrze rozumiesz znaczenie słowa
"przeznaczenie"? Sprawdź to, proszę, w słowniku...
|