Ghost


Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n23d6h$6to$...@d...me...

>Rozmawiamy o tym, czego się uczy dzisiaj dzieci
>w kwestii grzechów ciężkich/śmiertelnych na katechezie.
>Temat przecież bardzo ogólny i nieosobisty.
>Nie pytam się ani co Twoje dzieci o tym myślą, ani
>o to jak to przeżyły - pytam co ksiądz naucza dzieci.

Bezedura, ty wyłącznie "rozmawiasz" o tym, jak Polacy traumatyzują swoje
dzieci.

No bo traumatyzują, ile razy jeszcze można podawać że jest to znęcanie się nad
dzieckiem i później mają lęki. Po pierwsze trzeba być kretynem aby posyłać dzieci na
religie, bo księża nie mają wykształcenia pedagogicznego, to tak jak posyłać dzieci
na bazar by handlarze przez kilka godzin się zajeli.
W przypadku księży jest jeszcze gorzej, bo oni z zaburzeń seksualnych mają nerwice
i głupoty opowiadają. Po następne, jak ma dziecko cenić przyjaźń jeśli jest uczone że
twój sąsiad to wróg bo jest ateistą lub ma inne zdanie, przecież to okalaczenie sfery
emocjonalnej i intelektualnej. A później to biega i wszystkich nienawidzi. Bo polacy
troszczą się o zarodki, a jak dzieciaka zgwałci cała parafia to jeszcze zboka bronią.
Od patologii dzieci trzyma się z daleka, a nie jeszcze relatywizuje, że rzygniesz na
sąsiada to dobro, bo mama się mu rozwiodła.