Data: 2015-11-13 14:25:04
Temat: Re: I po raz trzeci
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"krys" <w...@n...pl> wrote in message
news:5645e262$0$22823$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> Krzyż na ścianie w szkolnej klasie _jeszcze_ nie oznacza,
>>>>> że żyjemy w państwie wyznaniowym.
>>>>
>>>> To co on tam robi?
>>>
>>> Wisi. Tak samo jak godło, reprodukcje, tablice i gazetki.
>>
>> Nie bądź niepoważna. Godło reprezentuje WSZYSTKICH Polaków.
>
> Do mnie do szkoły chodziły dzieci czekoladowe.
> I dały radę, chociaż miały dwa godła. Widok krzyża tez ich nie zabił.
> Armeńczycy też nie wnosili pretensji o godło i krzyż, kiedy ich dzieci
> chodziły do tejże szkoły.
Nie rozumiem przykładu... To oczywiste że imigrantom
nie może przeszkadzać godło państwa do którego przyjechali.
Chyba są świadomi i nie będą protestować aby nie było
np. biało czerwonej flagi. Chyba nie zaszłaś już tak daleko
w swej indoktrynacji że miesza Ci się w jedno godło państwa
polskiego i krzyż katolicki? Oj, niedobrze, niedobrze....
Sama widzisz na Tobie samej że symbolika ma przemocny wydźwięk!
>> Krzyż nie! Krzyż jest symbolem JEDNEJ, dominującej religii: religii
>> katolickiej. Ja się z nim nie utożsamiam mimo że jestem Polakiem.
>
> I przeszkadza Ci?
Przeszkadza w stwarzaniu religijnie neutralnej szkoły.
Szkoły gdzie również mniejszości religijne nie czują się obco.
>> Dla mnie jest on symbolem dominacji jednej religii nad inną.
>
> W Polsce jest to dominująca religa, czy chcesz, czy nie.
Niech sobie będzie - ale dlaczego wpuszczać najeźdzcę i do szkoły?
>> Religii NARZUCONEJ Polakom z powodów politycznych dawno
>> temu, religii pochodzącej z obcego państwa i z obcego państwa
>> kontrolowanej. Religię tą narzucił nam Bolesław Chrobry mieczem,
>> który za nieprzestrzeganie postu obcinał ludziom za karę języki.
>> Chrobry dawno nie żyje, a w narodzie polskim wciąż strach przed KRK.
>> Wszyscy katolicy dzisiaj tak walecznie bronią religii narzuconej
>> im przez obce państwo że to aż wstyd dla ich patriotyzmu.
>
> Pozwolisz Polakom decydować o tym, czy chcą bronić tego
> narzuconego krzyża, czy przyślesz Patrioty, żeby ich przekonać,
> że nie mają racji?
Sam jestem Polakiem i nie używam siły lecz argumentacji.
> Ja Tobie nie bronię być ateistą, dlaczego Ty chcesz mnie uświadamiać,
> że moja wiara w Boga z któregokolwiek kościoła jest be?
Nic podobnego nie robię, i dziwię się że tak odbierasz rozmowę
o wieszaniu krzyży w szkołach czy też uprawianiu religijnej
indoktrynacji w publicznych szkołach. Ja również nie bronię
Ci być katolikiem. Nie wiem czy to zauważyłaś. Nie zmuszam
Ciebie również abyś wychowywała dzieci na niekatolików.
> Co Cię obchodzi, jak wychowuję własne dzieci?
Nie mówimy o tym jak masz wychowywać dzieci.
Odbierasz tą rozmowę zbyt personalnie i niepotrzebnie ją
interpretujesz jako atak na Ciebie.
|