Strona główna Grupy pl.sci.psychologia INTRYGANCI (sprawa Fra) Re: INTRYGANCI (sprawa Fra)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: INTRYGANCI (sprawa Fra)

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "michal" <6...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: INTRYGANCI (sprawa Fra)
Date: Sun, 25 May 2008 12:31:48 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 128
Message-ID: <g1bf71$agl$1@inews.gazeta.pl>
References: <cko0ntw6uh75$.1heduomq88t1j.dlg@40tude.net>
<2...@y...googlegroups.com>
<g0vgd3$kho$1@inews.gazeta.pl>
<2...@w...googlegroups.com>
<6...@5...googlegroups.com>
<f...@2...googlegroups.com>
<g125u9$qjb$1@inews.gazeta.pl>
<0...@f...googlegroups.com>
<g12am5$8rb$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<2...@2...googlegroups.com>
<g1305j$3ie$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<3...@l...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: nat-mi2-1.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1211711521 10773 212.76.37.190 (25 May 2008 10:32:01 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 25 May 2008 10:32:01 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-User: 6michal9
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:403941
Ukryj nagłówki

Fragile wrote:
...
> Zycie sklada się ze szczegolow. Szczegoly tworza calosc. Sa wiec
> bardzo wazne.
> Gdybym była innego typu czlowiekiem, jakas papla, plotkara, czy osoba,
> która za wszelka cene cos chce udowadniac, czegos dowodzic, snuc
> jakies domysly, intrygi i inne syfy, być może w tym miejscu zaczelabym
> się rozpisywac na temat tychze szczegolow, które poznalam ja, i ktore
> poznala bliska mi osoba, a czesc, którą uznala za stosowna, przekazala
> mi. Jednak ponieważ to sfera prywatna, nie umiem tak postapic.
> Prywatnych informacji dot. osob trzecich nie ujawniam na grupie, i
> szczegolow prywatnej korespondencji również nie, to nie w moim stylu.
> Już bylam swiadkiem rozstrzasania prywatnych spraw na grupach, jak
> również prezentowania prywatnej korespondencji przez niektóre osoby,
> których nickow nie chce wymieniac, i bylam tym bardzo niemiło
> zaskoczona. Wrecz zszokowana. Może np. Ikselka by tak postapila, nie
> wiem, ale ja tak nie umiem. Prywatne informacje zawsze pozostana
> pomiedzy mna, a osoba, ktorej dotycza.

I to, o czym tu piszesz, należy do kategorii przyzwoitości ludzkiej. Jesteś
osobą otwartą i jednocześnie szanującą czyjąś prywatność, odpowiedzialną,
jeśli chodzi o powierzone informacje. Wiesz też, że są to priorytety w
stosunkach z ludźmi.

>> - człowiek to worek różnych cech - oprócz dobroci
>> może być też naiwny, apodyktyczny, reaktywny itd. itd. Określenie
>> kogoś "dobrym"

> By okreslic kogos mianem "dobry", należaloby mieć ku temu przeslanki.
> Być może je masz. Być może ja również je mam.
> W innym przypadku można _wierzyc_ w dobro drugiego czlowieka. Ja
> wierze zawsze :)

I jest to najwłaściwsza postawa wyjściowa. :)

>> nie przeszkadza w stwierdzeniu, że ten ktoś popełnił np.
>> lekkomyślność lub głupotę.

> Jednorazowe lekkomyslne bądź glupie zachowanie to przeciez szczegol,
> fragment :) Ale jak wspomnialam, zycie skalda się ze szczegolow, a one
> tworza calosc.
> Dlatego zgadzam się z Twoim powyzszym stwierdzeniem, i uwazam, ze na
> tej samej zasadzie lekkomyslne czy glupie zachowanie nie upowaznia do
> okreslenia danego czlowieka mianem glupiego czy lekkomyslnego.
> Okreslamy dane _zachowanie_. [Okreslajac czlowieka, należy być już
> ostrozniejszym w doborze slow, i patrzec nieco szerzej. Sumowac
> szczegoly :) ] To samo dotyczy dobra. By stwierdzic, czy ktos jest
> "dobry" nalezaloby najpierw ustalic, co to znaczy być "dobrym"
> czlowiekiem. Być może dla kazdego oznacza to cos innego. Poza tym, by
> stwierdzic, iż ktos jest zdolny do szerzenia dobra/do szlachetnego
> postepowania itp. nalezaloby być swiadkiem takiego zachowania. W
> innym przypadku pozostaje tylko _wiara_ w dobro w danym czlowieku. I
> ja _zawsze_ te wiare mam. Pomimo braku dowodow, lub nawet wtedy, gdy
> zycie bądź dany czlowiek dostarcza mi dowodow na to, ze jest
> diametralnie innym czlowiekiem. Ja _zawsze_ te wiare mam... Może
> dlatego moje zycie toczy się tak, a nie inaczej :)

I takie myślenie też uważam za zasadne. Intencja przyświecająca autorowi
takiego a nie innego zachowania może być (choć nie musi) wskazówką przy
ocenie z zewnątrz. Skłoność czy przyjęcie zasady, żeby szukać przyczyn
czyjegoś zachowania wytrwale, jest jaknajbardziej przyzwoitą czynnością.

>>>> To taka naiwna dobroć.
>>> Twoja czy Ikselki? ;)
>> Ikselki.

> Mysle, ze Ona nie jest naiwna. Ale to przeciez tylko moja opinia,
> która nie powinna mieć wplywu na zdanie innych. Każdy powinien sobie
> wyrobic wlasne zdanie (na grupie i tak jest to utrudnione, i nie
> oszukujmy się, nie da się tu doglebnie poznac drugiego czlowieka). Tak
> wiec wg. mnie, i paru innych osob, nie jest naiwna. Nie chce pisac o
> tym, jaka moim zdaniem jest, bo to nie ma sensu, nie jest to temat do
> dyskusji, zreszta nie chce nikomu nic sugerowac, i nie chce, by
> Ikselka poczula się np. urazona. Przeciez mogę się mylic. Każdy może
> się mylic :) Ja, Ty, Ikselka. Ale to nie pozbawia nas prawa do
> posiadania wlasnego zdania. I dopóki nie ranimy drugiego czlowieka i
> nie rozsiewamy falszywych informacji, wszystko jest ok. Tak wiec swoje
> zdanie na Jej temat pozostawie dla siebie. Napisze tylko tyle: ja się
> Jej boje. Tak, najzwyczajniej w swiecie boje się/obawiam. Nie tylko
> Jej na tej grupie... W ogole tego typu grupa stanowi bardzo duze
> zagrozenie dla osob mojego pokroju. Ja jestem niestety bardzo
> latwowierna osoba, bardzo naiwna, i bardzo wrazliwa. Otwieram się, gdy
> zaufam, a niestety ufam zbyt latwo. Boli mnie krzywda innych, a na
> grupie ludzie nie przebieraja w slowach i co chwila kogos rania. Co
> chwile kogos mi szkoda... Ja wiem, ze być może najbardziej przezywam
> to wlasnie _ja_, a nie osoba, która w danej chwili zostala obrzucona
> blotem. Ale coz, taka jestem. Placze, gdy jestem swiadkiem krzywdy
> innych ludzi. I piszac "placze" mam na mysli prawdziwe lzy i smutek, a
> nie jakis wyswiechtany slogan. Placze, gdy ktos kogos wyzywa od
> pedalow, katolow, ateistow. Placze, gdy ogladam wiadomosci, gdy widze
> dramaty ludzi na drugim krancu swiata, gdy widze bezdomnych na ulicy,
> ludzi bez srodkow do zycia, porzucone, skatowane dzieci, chorych w
> szpitalu czy w hospicjum... I zawsze oferuje pomoc..., taka na jaka
> mnie stac, i na jaka starcza mi sil. To potem do mnie wraca... Tu na
> grupie jestem bezsilna. To miejsce, w którym szerzy się sporo
> nienawisci, to miejsce, w którym wystepuje brak tolerancji i szacunku
> do roznych wyznan, religii, pochodzenia, stylu zycia, statusu
> materialnego, to miejsce pelne ostrych slow lekko rzucanych po
> adresem drugiego czlowieka. To miejsce, oprocz smiechu, pelne bolu i
> lez. Nie przypadkowych, tylko _swiadomie_ zadawanych ciosow. Jestem
> tym zmeczona. Jestem za słaba. To nie jest miejsce dla mnie. To nie
> jest miejsce dla tak bardzo wrazliwych, naiwnych i ufnych osob. Czuje
> się
> tu zle, i czuje się bezradna. Dlatego ja z tej grupy zrezygnuje...

Paradoks ale prawdziwy: Twoja postawa jest Twoją siłą. A cierpienie z powodu
ludzkiej nietolerancji, agresji niefrasobliwości i fałszywego (może w dobrej
wierze) pozoranctwa jest smutną co prawda, ale piękną muzyką. :)

> Natomiast silna, twarda Ikselka wroci. I ja wcale nie neguje tego, ze
> Ikselka posiada wiele pozytywnych cech. Bo posiada :) Jak dwa razy
> dwa :) I ciesze się z jednego: ze być może cos do niej dotarlo, ze być
> moze cos w niej drgnelo, ze to dobro, które wierze, ze w niej drzemie
> wyjdzie w koncu na swiatlo dzienne. Nawet jeśli kosztem moich lez, to
> ciesze się z tego :) I zycze jej jak najlepiej :) I gdzies mam to, ze
> drwila sobie z mojej choroby i ja podwazala, podczas gdy ja lezalam po
> kolejnej biopsji szpiku i przezywalam dramaty z moimi bliskimi
> czekajac na wynik...

Widzisz?... To jest właśnie ta muzyka. Mógłbym jej słuchac i słuchać..... :)

...

--
pozdrawiam
michał


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
25.05 Don Gavreone
25.05 Don Gavreone
25.05 i...@g...pl
25.05 Don Gavreone
25.05 i...@g...pl
25.05 Don Gavreone
25.05 i...@g...pl
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
"Państwo"
czy mądrze jest prowokować mądrych ?
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????