Data: 2010-06-08 19:32:15
Temat: Re: IXLa...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 08 Jun 2010 21:18:04 +0200, E. napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>>
>>>> 23 godziny 55 minut. Nieźle jak na wieczność :D
>>>>
>>> A nie mówiłam? :(
>>>
>>> E.
>>
>> Jedna kronikarka, druga pytia... ;-PPP
>>
> No cóż... polskiego to Ty w tej szkole nie uczyłaś.
Bo pytia z małej litery?
Słowo "pytia" pełni tu rolę elementu złośliwej charakterystyki postaci;
używając znanych nazw własnych umyślnie nie stosuje się czasem dużej
litery, bo jej użycie mogłoby adresata wypowiedzi niezgodnie z zamysłem jej
autora nobilitować - kiedy ma być akurat przeciwnie i drwiąco. A czasem
używa się dużej litery w nazwach, które zwykle pisze się z małej - aby
właśnie jakąś cechę w kimś podkreślić, nobilitować :-)
To się nazywa gra symboli :-)
Moja Ty Polonistko :-)
> Co do reszty... parę lat temu poświęciłam trochę uwagi i czasu Twojej
> postaci. Bez efektu - jak widać. Groch o ścianę.
Przykro mi ze względu na zużyty groch. Ale co na to ściana?
;-PPP
> Zwykle w takich
> przypadkach odpuszczam sobie. Nie jestem zawodowym psychoterapeutą by
> się w tym znów babrać i wyjść bez szwanku.
Tak to jest, kiedy się grochem o ścianę rzuca - nie biorąc pod uwagę, że on
się od tej ściany odbija.
>
> EOT, dla wlasnej higieny psychicznej.
>
Masz rację - groch trzeba oszczędzać, nikt go za darmo nie daje :-)
|