Data: 2018-10-20 13:10:34
Temat: Re: Imigranci
Od: Trybun <c...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2018-10-19 o 19:41, Silvio Balconetti pisze:
>
>>
> W Katarze, Abu Dhabi itd. jest sporo Niemcow i innych Europejczykow,
> ale przyjezdzaja do pracy, a nie na stale. Pracuja w hotelach, w
> biznesie, bankowosci, turystyce, ale na stale w temperaturze 30-40
> stopni z ciagla klimatyzacja wytrzymaja pare lat i pojada dalej lub
> beda cieszyc sie emerytura. Inaczej z robotnikami ze Srilanki, Indii,
> Pakistanu - widzialem ich z samolotu - ktorzy przyjezdzaja do roboty,
> wysylaja pieniadze rodzinom i zyja w barakach. Pol godziny bym tak nie
> wytrzymal.
> A Niemcy, Brytyjczycy, Skandynawowie, Austriacy, Szwajcarzy (ich
> spotykalem na swiecie) osiedlaja sie na starosc w Hiszpanii,
> Portugalii, Turcji, Ekwadorze, Karaibach, Tajlandii. Widzialem tam
> domy starcow, osiedla, firmy, lodges, mam znajomych co kupili sobie
> mieszkania lub domy.
> Ludzie sa od zawsze mobilni. Glod, wojny, kleski zywiolowe, susza,
> poziom zycia, bieda, szukanie przygody, potrzeby religijne
> (pielgrzymi) lub serca rzucaja ich po swiecie. I nie pisze tego tak
> teoretycznie, lecz z doswiadczen, bo w wyzej wymienionych krajach
> bylem i cos widzialem.
>
> Np. mieszkalem w lodge zalozonej przez Szwajcarow, w hotelu Austriaka
> przy Panamericana w Ekwadorze, w hotelu Anglika (nie mogl sie opalic!)
> na wyspie Isabella (Galapagos), kumpel Francuz kupil mieszkanie w
> Turcji...
>
No właśnie, przyjeżdżają tylko do pracy. Europejczycy pracują także na
budowach. Co do roboli z Azji to okazuje się że taki mieszkaniec Filipin
może mieć więcej dumy niż ci z Europy. Po prostu odmówił założenia
ubrania ochronnego przy cięciu waty szklanej mówiąc do bossa ( mojego
kolegi, nawiasem pisząc) dosłownie - "nie założę, i tobie radzę to
ściągnąć, gdzie twoja ludzka godność". Ale po części masz rację - wcale
nierzadko szef tych robotników potrafi dać w mordę jak mu się coś nie
podoba.
A Polacy (podobno) upodobali sobie Filipiny. Koszty utrzymania podobno
tak niskie że nawet ci głodowymi (jak na warunki panujące w Polsce)
emeryturami, tam żyją za nie jak magnaci.
|