Data: 2004-10-10 10:15:38
Temat: Re: Informatycy do tablicy:-)
Od: "dianaza" <d...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "budrys" <b...@t...de> napisał w wiadomości
news:ck9s1s$fkm$04$1@news.t-online.com...
> Witam tęgie głowy:-)
> Będę wdzięczny za podzielenie się w tym temacie Waszymi doświadczeniami
> i metodami w efektywnym usunięciu tego bydlaka.
>
> Mój PC jest już od niego uwolniony.
>
> budrys
> ________________
> Nie jestem tęgą gową w tej dziedzinie, aczkolwiek tylko laikiem...:(
Bardzo mnie lubia wszelakie zwierzątka takie jak koty i psy,a i ostatnio
polubiły mnie inne zwierzątka zwane wiruskami.Uważam,iż wszelkie zwierzątka
trzeba polubić,żeby nie były złosliwe dla właściciela...Dla mnie i dla
komputera to już niestety,
nie nowość :(
Tak więc tydzień temu miałam atak wirusów na mój komputer w ciągu dwóch
godzin wpadło mi ich do komputera 47 szt.trojanów :(. Parę ich zaistalowało
się w autostarcie...Ale uważam,iż nie był ktoś na tyle złośliwy,by usunąć mi
coś z komputera...i za to mu dzięki...Komputer został unieruchomiony,działał
tylko w systemie awaryjnym :(,co dzięki temu mogłam zrobić
(zainstalować)nakładkę systemu...
Teraz juz mam nowy program antywirusowy zaistalowany,który chroni mój
komputer i żaden plik,poczta mi się nie otworzy jeżeli nie zeskanuję...
Jak coś wpaduje nieporządanego zaraz mnie powiadamia...
Narazie jest spokój od tygodnia,ale jeżeli będą dalej wszelakie wirusy
wpadać do mojego komputera to postaram się o coś brutalniejszego ta te
zwierzątka...
Pozdrawiam
Bogusława
|