Data: 2015-10-30 00:57:14
Temat: Re: Instynkty
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 30 Oct 2015 00:26:47 +0100, Ikselka napisał(a):
> Dnia Fri, 30 Oct 2015 00:11:39 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Przypomniało mi się cos- pozornie może bez związku. A jednak. Chodzi o pewną
>> postawę wobec tego, że się za coś płaci, lub nie.
>> Chodzę na pielgrzymki z grupą łódzką. Od zawsze chleb był wydawany na
>> postojach "za darmo" (przecież wcześniej za niego zapłacili wszyscy- stąd
>> ""). No i- starczało mniej więcej dla 3/4 długiej kolejki stojących po
>> niego. Aż od niedawna- za porcję chleba trzeba zapłacić. Symboliczne 50gr.
>> Śmieszne pieniądze. I nagle kolejki się zmniejszyły, a chleba starcza dla
>> wszystkich! Wydający chleb mówią, że ilość osób biorących chleb "dla mamy,
>> ciotki, brata, etc"- znacznie zmalała.
>> Czyli- człowiek, który za coś płaci- racjonalizuje bardziej swoje potrzeby.
>> Chyba można tak przyjąć?
>>
>
> Ja przyjmuję. Nie tylko w tej, przykładowej, dziedzinie.
>
Weźmy np. wykształcenie - darmowa państwowa szkoła a dodatkowe zajęcia
prywatne. W darmowej szkole państwowej uczniowie generalnie się nie uczą.
Co innego, kiedy rodzice muszą zapłacić za lekcje języków czy zajęć
sportowych, artystycznych itp. - nagle ich, RODZICÓW, postawa wobec
własnych dzieci radykalnie się zmienia: otóż starają się maksymalnie
dopilnować, aby pociechy jak najwięcej wyniosły z zajęć, pracowały i
osiągały wyniki. Co oczywiste zwiększone sa też wymagania wobec
nauczyciela, ALE i wobec dzieci. Tymczasem w darmowej szkole, cóż, zawsze
winien tylko nauczyciel, jeżeli nie ma wyników.
Inna rzecz - ogrzewanie/zużycie_wody w blokach dawniej (za komunizmu i/lub
bez liczników) a dziś. Cóż, chyba nawet nie muszę opisywać różnicy 3-]
Przykłady można mnożyć w nieskończoność.
--
XL
http://www.fronda.pl/a/humanizm-tez-ma-swoje-granice
,56445.html
|