Data: 2015-10-30 07:16:54
Temat: Re: Instynkty
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:kzdzdkco0v15.wq7t8ydeeq95$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 30 Oct 2015 00:26:47 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>> Dnia Fri, 30 Oct 2015 00:11:39 +0100, Chiron napisał(a):
>>
>>> Przypomniało mi się cos- pozornie może bez związku. A jednak. Chodzi o
>>> pewną
>>> postawę wobec tego, że się za coś płaci, lub nie.
>>> Chodzę na pielgrzymki z grupą łódzką. Od zawsze chleb był wydawany na
>>> postojach "za darmo" (przecież wcześniej za niego zapłacili wszyscy-
>>> stąd
>>> ""). No i- starczało mniej więcej dla 3/4 długiej kolejki stojących po
>>> niego. Aż od niedawna- za porcję chleba trzeba zapłacić. Symboliczne
>>> 50gr.
>>> Śmieszne pieniądze. I nagle kolejki się zmniejszyły, a chleba starcza
>>> dla
>>> wszystkich! Wydający chleb mówią, że ilość osób biorących chleb "dla
>>> mamy,
>>> ciotki, brata, etc"- znacznie zmalała.
>>> Czyli- człowiek, który za coś płaci- racjonalizuje bardziej swoje
>>> potrzeby.
>>> Chyba można tak przyjąć?
>>>
>>
>> Ja przyjmuję. Nie tylko w tej, przykładowej, dziedzinie.
>>
>
> Weźmy np. wykształcenie - darmowa państwowa szkoła a dodatkowe zajęcia
> prywatne. W darmowej szkole państwowej uczniowie generalnie się nie uczą.
> Co innego, kiedy rodzice muszą zapłacić za lekcje języków czy zajęć
> sportowych, artystycznych itp. - nagle ich, RODZICÓW, postawa wobec
> własnych dzieci radykalnie się zmienia: otóż starają się maksymalnie
> dopilnować, aby pociechy jak najwięcej wyniosły z zajęć, pracowały i
> osiągały wyniki. Co oczywiste zwiększone sa też wymagania wobec
> nauczyciela, ALE i wobec dzieci. Tymczasem w darmowej szkole, cóż, zawsze
> winien tylko nauczyciel, jeżeli nie ma wyników.
>
> Inna rzecz - ogrzewanie/zużycie_wody w blokach dawniej (za komunizmu i/lub
> bez liczników) a dziś. Cóż, chyba nawet nie muszę opisywać różnicy 3-]
>
> Przykłady można mnożyć w nieskończoność.
>
Inna rzecz- to ciekawostka: demokracja jest pokazywana jako "dobro
nadrzędne". Dlaczego zaś to taki cymes- jakoś nikt nie tłumaczy. Tymczasem
demokracja to tylko narzędzie- i to złe narzędzie sprawowania władzy. Złe-
dla społeczeństwa. Dobre- dla rządzących.
--
Chiron
|