Data: 2009-12-05 21:34:14
Temat: Re: Interpretacja świata
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 05 Dec 2009 22:32:11 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Sat, 05 Dec 2009 22:28:41 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Robakks pisze:
>>>> "Stalker" <t...@i...pl>
>>>> news:hfefu7$dtu$1@news.interia.pl...
>>>>> Robakks wrote:
>>>>>> Bóg JEST we mnie i ISTNIEJE w Twojej wyobraźni.
>>>>>> Z którym Bogiem wchodzisz w teoretyczną relacjię:
>>>>>> prawdziwym, który JEST, czy urojonym, który ISTNIEJE jako mem
>>>>>> w Twojej subiektywnej teorii jedynie słusznych doznań
>>>>>> i wiedzy, że wiesz iż nic nie wiesz? :-)
>>>>>> . . .
>>>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>>>>> ~>°<~
>>>>>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>>>>> Robakks, takie pytanie mam. Czy ty jesteś katolikiem? Tzn. wyznawcą
>>>>> "konkretnego teizmu"? Czy raczej swego rodzaju panteistą np.?
>>>>>
>>>>> Stalker
>>>> A czy Ty myślisz Stalker, że ja wiem? Jestem ochrzczony ale nie
>>>> chodzę do spowiedzi, ani na msze. Proboszczowi parafii w której
>>>> mieszkam powiedziałem wprost:
>>>> Bóg nie dał mi łaski wiary, a ja nie mam zamiaru udawać.
>>>> Oficjalnie jestem więc niewierzącym katolikiem, który przyjmuje
>>>> księdza po kolendzie, daję datki na remont kościoła i inne
>>>> okoliczności (sprzątanie, opłatki itp) i szanuję tę religię bardziej
>>>> niż inne za to, że propaguje kult Jezusa, Człowieka, który został
>>>> zabity za to, że uczył ludzi miłości do bliźniego.
>>>> W co wierzę? Odpowiem Niemenem:
>>>> "Lecz ludzi dobrej woli jest więcej
>>>> i mocno wierzę w to
>>>> że ten świat
>>>> nie zginie nigdy dzięki nim"
>>>> Wierzę więc w Człowieczeństwo... :)
>>> Piękniej bym nie ujęła tego, co ja właśnie czuję.
>>>
>>>> Robakks
>>>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>>> Dzięki Edwardzie.
>>>
>>> p/s Scedujesz na mnie prawa autorskie, bo jak mnie następny ktoś zapyta,
>>> chciałabym użyć Twojej wypowiedzi?
>>
>> Bym tylko miała malutke zastrzeżonko co do zwrotu "(...) jestem więc
>> niewierzącym katolikiem", bo takie wyrażenie jest oksymoronem :-)
>
> Chrześcijaninem, lepiej?
Nie, ani trochę nie lepiej. Też oksymoron wychodzi...
--
Ikselka.
|