Data: 2009-12-06 17:08:52
Temat: Re: Interpretacja świata
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 6 Dec 2009 17:35:51 +0100, Robakks napisał(a):
> "XL" <i...@g...pl>
> news:1aab2hwxnhizq$.1l71yx9eb5nvd.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 6 Dec 2009 09:09:46 +0100, Robakks napisał(a):
>
>>> "No widzisz?". Skąd to możesz wiedzieć czy wierzę czy nie wierzę,
>
>> Sam to napisałeś: że jesteś niewierzącym katolikiem.
>
>>> oraz czy jestem katolikiem lub nie jestem?
>
>> Nie istnieje żaden niewierzący katolik. Taką konstrukcję logiczną na pewno
>> znasz z matematyki i wiesz, co ona oznacza...
>
>>> Skąd możesz wiedzieć ilu ludzi UDAJE wiarę i wykorzystuje Boga
>>> jako narzędzie do osiągania doraźnych korzyści.
>
>> Oni nie są katolikami, bo nie wierzą.
>> Sam chrzest im tego nie załatwia. Natomiast można bez zapisu w ksiedze
>> kościelnej być katolikiem - jeśli się wierzy.
>
>>> W Starym Testamencie opisane są przypadki sprawdzania wiary
>>> w Boga u Żydów. "Jeśli naprawdę wierzysz w Boga to weź swoje
>>> dziecko, połóż na kamiennym ołtarzu, zabij swe dziecko i spal."
>>> Ty jesteś Ikselko wierząca, czy tylko tak Ci się wydaje? :-)
>
>> Tak, jestem: wszystko, co mi się przydarzyło i przydarzy przyjmuję/przyjmę
>> bez protestu, czuję caly czas, jak wiele otrzymuję i uważam, że to nie
>> jest
>> przypadek. Wiem też, że w każdym mkmencie mojego życia to wszystko może
>> być
>> odebrane. Natomiast nie wierzę w takiego Boga, który kazałby mi zabić i
>> spalić swoje dziecko - dziecko jest dla matki przed Bogiem i to sam Bóg
>> tak
>> urządził. Tylko Matka Boska poświęciła swoje dziecko Bogu. I to własnie
>> jest powód, że ją wyniósł na ołtarze. My, zwykłe matki nie dostapimy tego,
>> ale i Bóg od nas nie wymaga, abyśmy Mu poświęcały nasze dzieci.
>>
>> A humorystycznie: nie jestem Żydówką, więc raczej mnie tak nikt sprawdzać
>> nie będzie.
>> --
>>
>> Ikselka.
>
> Siedem grzechów głównych - zgodnie z Katechizmem Kościoła Katolickiego to:
> 1. pycha
> 2. chciwość
> 3. nieczystość
> 4. zazdrość
> 5. łakomstwo
> 6. gniew
> 7. lenistwo
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Siedem_grzech%C3%B3w_g%
C5%82%C3%B3wnych
>
> Umówmy się Ikselko tak:
> Ja jestem katolikiem niewierzącym, bowiem nie posiadam
> powyższych wad, a ponadto:
> szanuję ojca swego i matkę
> nie zabijam
> nie cudzołożę
> nie kradnę
> nie mówię fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu
> nie pożądam żony bliźniego swego
> ani żadnej rzeczy, która jego jest.
> . . .
> Czym różnię się od ludzi wierzących?
jednym::
> Ano właśnie tym. Moje zachowanie nie wynika ze strachu
> lecz z charakteru katolika.
> Gdybym był wierzący to byłbym świętym. :-)
>
> PS. Nie jestem pokorny wobec przymusu i samozwańczych
> autorytetów zwłaszcza religii naukowych, opierających swoje
> doktryny i dogmaty na fałszywych samozaprzeczających się
> założeniach nowomowy.
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości i nie tylko :)
Robakksie, nie mam ambicji sprowadzać Cię z drogi, którą sobie wybrałeś.
Próbujesz się matematycznie, a dokładnie - teoriomnogościowo - wpisać w
katolicyzm i ja to widzę wyraźnie, ale zapewniam Cię, że to wszystko nie
tak...
--
Ikselka.
|