Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:084a25b5-8f35-49e1-80e0-43b950c703df@t16g2000yq
t.googlegroups.com...
>
> A pami�tasz, co autorka my�li o parytetach? Przecie� nasze ukochane
> feministki z pani� pos�ank� profesoress� Senyszyn�wn� uwielbiaj�
parytety. A
> to przecie� nic innego, ni� np danie w tenisa kobiecie 2 set�w for w grze z
> m�czyzn� albo w szachach- niech facet da hetmana for. Owszem, Senyszyn�wna
> ma te� swoje lepsze dni. Wprost doskona�e by�o jej wyst�pienie w UE
> ogl�da�e�?
> http://www.youtube.com/watch?v=uSkCEfG-pPs
>
> dok�adnie wyczeka�a moment, i wykorzysta�a okazj�. Wiesz- pomy�la�em
sobie,
> �e gdyby tak wygl�da�y jej wszystkie wyst�pienia w UE- popiera� bym j�
>
> --
>
> Chiron

Równouprawnienie to domaganie się praw społecznych, a nie udawanie
faceta i jednocześnie wyrównywanie szans, czyli za mało jest spraw
związanych z kobietami w parlamencie, bo mało jest tam kobiet i
dominuje perspektywa męska. Gdy będzie po 50% mężczyzn i kobiet, będą
pokazywane problemy z perspektywy kobiecej, której mężczyźni często
nie rozumieją i również mężczyzni wypowiedzą się z męskiej perspektywy
i będzie można coś sensownego uchwalić. A teraz faceci decydują za
kobiety, bo jest ich mało w parlamencie, którzy nie rozumieją zupełnie
kłopotów kobiety. Nadal nie wdzę żeby kobiety chciały być facetami,
ale robi się zabawnie bo podajesz rzeczy, które zupełnie nie pasują do
twojego..... bycia facetem. Czyli tekst przed tobą mówi coś innego niż
ty z niego rozumiesz.......wtórny analfabeto.