Data: 2018-10-09 20:07:23
Temat: Re: J.Miedlar tez byl w kinie
Od: Kviat
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2018-10-09 o 19:43, XL pisze:
> Ilona <i...@u...net> wrote:
>> On 2018-10-09 18:55, Kviat wrote:
>>> W dniu 2018-10-09 o 18:39, XL pisze:
>>>
>>>>
>>>> Nie, nie debil. Jedynie biedny, ubogi duchowo czlowiek, niepotrafiący
>>>> pogodzić się z faktem, że duchowość prostej, niewykształconej wiejskiej
>>>> kobiety czy miejskiego pracownika kanalizacji, policjanta czy urzednika,
>>>> których widzi podązających do koscioła, niebotycznie przewyzsza jego
>>>> wszelkie wyobrażenia.
>>>
>>> I to jest główna przyczyna wszelkich nieszczęść spowodowana przez
>>> religiantów.
>>> To poczucie wyższości...
>>> Taki wyznawca musiał tak niebotycznie przewyższać duchowo takiego
>>> ubogiego duchowo rdzennego mieszkańca Ameryki, że aż musiał go
>>> eksterminować. To na razie tyle, jeśli chodzi o wkład katolików do
>>> kultury Świata. Resztę znajdziecie w podręcznikach historii.
>>>
>>
>> A może dużo wagarowałeś i opuszczałeś wykłady, szczególnie te z historii
>> kościoła i filozofii?
>
> Radosne pitolenie, że katolicyzm niewiele włożył w kulturę światową,
Owszem, "włożył".
Gdyby nie wyznawcy, to kultura byłaby znacznie do przodu.
> to jak
> zaprzeczenie CAŁEJ kulturze europejskiej i wszelkim jej pochodnym, czyli
> kulturze znakomitej większości świata.
I dlaczego znowu konfabulujesz zamiast sprawdzić?
Świat, to trochę więcej niż twoje Pierdziszewo Wielkie.
Chrześcijanie to raptem ok. 30%
A samych katolików 17,7% ludności świata
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82
_katolicki_na_%C5%9Bwiecie
"Natomiast w niektórych państwach od lat obserwuje się spadek liczby
wiernych. Dotyczy to np. wielu krajów europejskich. Jednym z powodów
tego stanu rzeczy jest ujawnienie przestępstw seksualnych duchownych. Na
przykład w Niemczech od początku lat 90. z Kościoła katolickiego
wystąpiły miliony wiernych[a]. W niektórych państwach europejskich,
m.in. we Francji, Czechach i Niemczech, Kościół katolicki sprzedaje
swoje dobra, ponieważ nie stać go na ich utrzymanie. Niemniej jednak w
skali całego świata obserwuje się stały wzrost liczby wiernych, która w
2010 roku wyniosła około 1,196 mld osób"
Na ok. 7,5 mld ludzi to trochę słaba ta większość.
Już z litości nie wspominając o wszelkich jej pochodnych...
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
|