Data: 2005-01-17 21:48:15
Temat: Re: JA TO JEST Z TYM WYCHOWAWCA?
Od: "RomanO" <r...@k...chip.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Karina" <k...@o...poczta.pl> napisał w wiadomości
news:csgtk7$rrs$2@news.onet.pl...
<..>
> nie marudzi, bo w koncu idac do pracy do szkoly, trzeba sie z tym liczyc.
<...>
W końcu, co jest? Szkoła, to szkoła.
Nie kancelaria tłumaczy przysięgłych.
Ale pewnie, płacić, mogliby "normalniej"!
"Przeginanie" (jak się czyta) po 42 osoby!
Problem w tym;
Jaki jest skład klasy i ile osób?
"W trudnym dziecku", autor pisze o 7 krotnym "przebiciu".
Fakt, że zasem pozory mylą.
Pomnóż sobie to przez ilość trudnych uczniów w klasie.
Naprawdę, dużo od tego zależy:
Kogo dostaniesz (złośliwa dyrekcja).
Jak "sobie wychowasz" tzn ustawisz relacje.
Jak pomagają inni np dyrekcja nauczyciele, pedagog, kuratorzy (sądowi ;-)
RomanO
--
______________________
FAQ grupy pl.soc.edukacja
->www.pse.of.pl
|