Data: 2002-05-15 13:13:28
Temat: Re: JUKA KALIFORNIJSKA
Od: "Michal Misiurewicz" <n...@n...nospam>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ewa Nilsson" <j...@N...poczta.gazeta.pl> wrote in message
news:absv47$r7d$1@news.gazeta.pl...
>
> Czy to znaczy, że wystarczy pociąć korzeń na małe kawałki i wszystko się
> przyjmie? Nie musi być tam kawałka zielonego pędu? Pytam bo w tym roku bdę
> pierwszy raz rozsadzała moją jukkę i nie chciałabym czegoś zepsuć.
Z malymi kawalkami bym nie ryzykowal (chyba, ze dla eksperymentu).
Im wiecej korzenia tym lepiej, zielone tez nie zawadzi. Ale moze ktos
ma wieksze doswiadczenie. Jukki tez rosna niezle z nasion, wymaga to
jednak pewnego czasu.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
(this is my real address - to jest moj prawdziwy adres)
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
|