Data: 2005-07-25 20:09:00
Temat: Re: Ja nie potrafie kochac?
Od: "Doker" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Moja tabela znczen wyglada tak:
zadurzenie - fizyczne zainteresowanie i idealizowanie.
zakochanie - zadurzenie z duzym zaciekawieniem i aprobata psychiki
celu zakochania (przypuszczalnej partnerki)
przyjazn - psychiczna wiez, zrozumienie, zaufanie, oparcie.
milosc - zakochanie z przyjaznia
przywiaznie - przyjazn z przewazajacym podswiadomym strachem przed
zmiana obecnego stanu rzeczy.
To tak mniejwiecej.
Chodzi tylko o to ze gdy mowie kocham nagle trafie do mnie pytanie (czy
napewno) i wszystko sie redukuje do przyjazni i ewentualnie
wzpolczucia.
to naprawde glupie uczucie. Cos jakbys byl na wiezy, powiedzial
"pieknie tu, dech w piersiach zapiera"
a nastepnie zjechal winda na dól. Juz nie jest pieknie. Jest
normalnie.
|