Data: 2004-01-09 13:57:54
Temat: Re: Jagodowy raj
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Dirko" <d...@w...pl> wrote in
news:btmaaa$svj$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Chyba warto wziąć też pod uwagę uczucia psa. Lepiej
> wcześniej zrezygnować z czworonoga, niż go zawieść.
No i przeciez wlasnie w tym problem...
Po rybkach zmiana wlasciciela splywa, a pies to pies :-)
> Wiemy jak to wyglada, bo
> pierwsza właścicielka Gwidonka (wtedy Maksa) pod pozorem uczulenia,
> mimo sprzeciwu trójki dzieci i męża, pozbyła się psa wcześniej go
> głodząc i bijąc. :-( Serce nam się rozdzierało, jak Gwidonek na
> spacerze podbiegał radośnie i z nadzeją do każdej grupki dzieci i po
> chwili wracał zawiedziony i smutny, ze zwieszoną głową. Nasza walka o
> uczucia Gwidonka trwała bardzo długo i wymagała dużej cierpliwości.
To tylko pogratulowac, ze Wam sie udalo i cierpliwosci starczylo :-)
> P.S. Ewo, broń Boże, nie traktuj mojej wypowiedzi osobiście.
Bron Boze nie traktuje :-)
Przeciez dlatego mam papugi i nie ryzykowalam testowania na psie.
Pozdrowienia - Ewa Sz. od wczoraj z zachodzacym lisem :-)
|