Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@o...com> napisał w wiadomości
>
> Wyjmuje bialko i zoltka z jajek,
Pozostają wtedy same jaja i skorupki
> umieszczam w malakserze,
Znaczy się jaja
> dodaje sol, pieprz, posiekany koperek i 2-3 lyzki stopionego smalcu ze
skwarkami.
To w Ameryce jest smalec ze skwarkami. Mój Wuj jak przyjeżdża do Polski, to
je tylko suchy chleb ze smalcem, bo mówi, że tam tego nie ma.
> Zawiruje w malakserze przez kilka sekund,
To się nazywa pirueta malakserowa
> i ta masa napelniam skorupki.
A co na to jaja?
> Maczam je nadzieniem do dolu w tartej bulce
Czym robisz ten dół w tartej bułce? I jak się macza w tartej bułce? Dodać
wody? Ile?
> i smaze na masle/oleju az tluszcz sie spieni
A jak się nie spieni? Wtedy można się zapienić...
> i spody beda zloto-brazowe.
Spód to jest w środku w skorupce - czy do obserwacji trzeba wyciąć okienko?
> Podaje na lisciach salaty, albo z mlodymi ziemniakami.
A jak nie ma ani tego, ani tego?
> Nadmiar mozna zamrozic i odgrzac pozniej na patelni na malutkim ogniu.
A co zrobić z niedomiarem?
> Magdalena Bassett
Dżo