Data: 2010-09-17 19:39:20
Temat: Re: Jak? Co? Dlaczego?
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
zażółcony napisał(a):
> U�ytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisa� w wiadomo�ci
> news:i6uumi$60i$1@news.onet.pl...
>
> > Moja reakcja by�a z�o�liwa i mia�a na celu
> .. to se czasem daj na wstrzymanie, bo czasem po z�o�liwo�ciach rozpoznaje
> siďż˝
> prostego g�upka, z kt�rym nie warto rozmawia� na powa�ne tematy.
> A tak generalnie, to w tej z�o�liwo�ci kryje si� cynizm, czyli co�
wi�cej.
> Co�, co drwi nie ze mnie, ale generalnie z ca�ego poruszanego tematu.
> [ciach]
> > Co to znaczy, �e jak kto� daje z�o, to nale�y odp�aci� tym samym- ale
> > mniej. W sensie logicznym- tak, jak napisa�e�- to ja Ci poda�em przyk�ady
> > unaoczniaj�ce bezsens tego. Chodzi mi w�asnie, aby� to doprecyzowa�. OK?
>
> Chwilowo og�aszam konkurs: mo�e kto� inny poda jakie� przyk�ady
> mniej lub bardziej 'z �ycia' ?
> Ja jak znajd� czas to si�chwil� zastanowi� i mo�e te� skonkretyzuj�.
Ten psycholog powiedział to co ja robię. Ból przywraca do
rzeczywistości, jest podstwą bytu, wielu ludzi nie zrozumie nic z tego
co się mówi, bo słowa nie bolą, gdy się coś tłumaczy i ta osoba
szaleje po krzywdzie drugiego. Więc należy tak coś powiedzieć, aby
zabolało, ten ból nagle postawi go na nogach, wróci do siebie do tego
co robi, lub gdy nadal krzywdzi , to ten zadany ból zbuduje granicę,
którą trudniej będzie przekroczyć. Tak jak wszystko, tak ból też może
zadziałać pozytywnie, czyli obudzić.
|