Data: 2008-10-18 12:53:05
Temat: Re: Jak byście zdefiniowali odpowiedzialność i ambicję ?
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Napisałeś tak, jakby ciężarem była odpowiedzialność bez miłości
wiążąca się w konsekwencji ze stanem pośrednim: ani wycofanie,
ani utożsamienie się z otoczeniem w kwestii odpowiedzialności.
Wycofujesz sie z tego?
--
CB
"vonBraun" <i...@g...pl> napisał(-a)
w wiadomości news:gdcidc$1s4$1@inews.gazeta.pl:
> Zdefiniowałem krańce kontinuum dla ukazania pełnego obszaru działania
> w jakim się poruszamy - jeśli można to rozumieć jako działanie
> wyłącznie na skrajnościach to muszę sprostować - chodzi mi tu o
> podkreślenie czegoś w rodzaju "elastycznego" zatrudniania
> odpowiedzialności,
> możliwego dzięki temu że miłość jest (w warstwie poznawczej)
> zrozumieniem. vB
|