Data: 2008-10-18 15:25:35
Temat: Re: Jak byście zdefiniowali odpowiedzialność i ambicję ?
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet wrote:
> O nie. Nie zgadzam się. :)
>
> Zaintrygowała mnie twoja definicja odpowiedzialności.
> Jest dość interesująca.
>
> Unikanie odpowiedzialności jako przejaw dojrzałej
> odpowiedzialności - ciekawe.
>
Musiałbym się "powysilać" celem doprecyzowania pojęć,
możliwe, że wiesz o co chodzi, tylko nie używam właściwych słów.
Przykładem jest odpowiedzialność za dzieci.
Mój syn np. jest w wieku 18 lat i nie byłoby dobrze gdyby
sądził, że to ja w pełni odpowiadam za niego, nie było by
też dobrze gdyby sądził, że nic mnie nie obchodzi kwestia
jego "prowadzenia się". Uwaga - tu się nie da nic udawać
- za mądry.
Tak więc odpowiadając za coś całkowicie (wychowanie syna)
muszę jakoś tak rzecz poprowadzić aby część odpowiedzialności
za to co robi ponosił jednak syn. Jak się przegnie w jakąś stronę
będzie się miało "na wyjściu" albo niedorajdę, albo
kogoś z syndromem "zaniedbania wychowawczego".
To oczywiście problem rozwiązywalny ale trudno "opisywalny"
w kategoriach jasnych definicji i wskazówek "jak to robić".
pozdrawiam
vonBtaun
|