Data: 2008-10-21 07:51:52
Temat: Re: Jak byście zdefiniowali odpowiedzialność i ambicję ?
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jax" <7...@w...pl>
news:8lo6iwfw17eu$.q86wxsmhn6hy$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 19 Oct 2008 08:31:03 +0200, Robakks napisał(a):
>> "Jax" <7...@w...pl>
>> news:spvvchc5su95.hgag6gguukzz$.dlg@40tude.net...
>>> "Robakks" <R...@g...pl>
>>> news:gdaqdb$lhm$1@inews.gazeta.pl...
________INTELIGENCJA________
>>>> Inteligencja to umiejętność zachowania się zgodnie z oczekiwaniami
>>>> innych.
>>> Wysoce wątpliwe. Inteligencja to zdolność zachowania przyjętej
>>> odpowiedzialności pod wpływem możliwie najróżnorodniejszych i
>>> najsilniejszych uczuć. Czyli jeśli ktoś chce być inteligentny, to powinien
>>> świadomie zdefiniować swój zakres odpowiedzialności, a następnie
>>> stopniowo zwiększać swoją wrażliwość uczuciową.
>> :-) Wątpię - więc jestem (-:
>> Podam Ci 3 przykłady na inteligencję:
>> 1. Mówi się o szczurach, że są inteligentne, bo opuszczają przeciekający
>> statek. Inne stworzenia np. pająki, nie opuszczają przeciekającego statku
>> i toną wraz ze statkiem - ocenia się więc zachowanie stworzeń.
>> Oceniający sam sobie dobiera kryteria kogo nazwać inteligentnym
>> i zgodnie z tymi kryteriami ocenia zachowanie: szczur inteligent ucieka,
>> pająk nieinteligent tonie. :)
> Możę będę trochę zbyt surowy: zobacz sobie w słowniku języka polskiego
> hasła: "inteligencja" i "instynkt", a następnie zastanów się nad różnicą.
>> 2. Mówi się o ludziach, którzy rozwiązują "poprawnie" dużo przygotowanych
>> testów IQ, że mają wysoki poziom inteligencji. Tu także mamy do czynienia
>> z oceną zachowania: im więcej rozwiązanych "zgodnie z oczekiwaniami
>> układacza" testów - tym moc inteligenta większa ;DDD
> Testy na inteligencję są bez sensu, bo nie udowodniono ich poprawności
> metodologicznej. One niczego nie badają, ani niczego nie pokazują z
> wyjątkiem znajomości jakiegoś zakresu pojęć (takie mam wrażenie).
>> 3. Mówi się o urządzeniach gospodarstwa domowego "sztuczna inteligencja".
>> Inteligentna pralka automatyczna dobiera sobie temperaturę prania i obroty
>> wirowania w zależności od materiału który jest prany: syntetyki, bawełna,
>> wełna.
> Zaiste, super inteligencja! Teraz weź sobie pod rozwagę definicję słowa
> "automatyczny" - <bezwiedny, machinalny, bezmyślny>. I ty w tym widzisz
> inteligencję??? Parę if-ów czy switch-ów to cała inteligencja doboru
> programu, temperatury i ilości wody.
>> Inteligentna pralka wie i czuwa ;)
> Napewno "wie" i na pewno "czuwa". "inteligentna" to w tym przypadku
> kłamstwo, bo ona jest "automatyczna".
>> Podałem Ci przykłady z życia na desygnaty słowa inteligencja.
> Podałeś dwa przykłady które określa się zupełnie innymi określeniami
> (instynkt i automatyczna), oraz podałeś jedno naiwne, abstrakcyjne (czyli
> urojone) tłumacznie inteligencji (w oparciu o idiotyczne w obecnej formie
> ziemskie "testy inteligencji" (w innych cywilizacjach mają bardziej
> miarodajne metody oparte właśnie na uczuciach i ospowiedzialności))
Człowiek w swej warstwie poznawczej działa w dwóch światach:
1. świat doznań zmysłowych: obraz, dźwięk, zapach, smak, dotyk, pion
2. świat doznań umysłowych: myśli i uczucia
Świat doznań zmysłowych nazywa się Świat obiektywny czyli REAL.
Synonimem jest słowo JAWA.
Świat doznań umysłowych nazywa się Świat subiektywny czyli WIRTUAL.
Synonimem jest słowo ŚNIENIE.
O rzeczach występujących w REALU mówi się, że SĄ obiektywne (np. woda)
O rzeczach występujących w WIRTUALU mówi się, że ISTNIEJĄ subiektywnie
(np. wyobrażenie sobie wody).
Rzeczy, które SĄ w REALU mają własności i cechy, które się odkrywa.
Rzeczy, które ISTNIEJĄ w WIRTUALU mają własności i cechy, które świadomy podmiot
nadaje swoim
wyobrażeniom w swojej subiektywnej jaźni.
Pomiędzy naszymi cytowanymi wypowiedziami jest ta różnica, że ja Edward
Robak - opisuję Świat obiektywny, a więc piszę JAK JEST. Mój opis to
obserwacja. Ty natomiast Kolego Jax piszesz o Świecie subiektywnym.
Nie piszesz o tym JAK JEST lecz "jak mogłoby być gdyby nie było tak jak jest".
Opisałem Ci znaczenie słowa inteligencja w oparciu o konkretne przykłady z
życia, a więc z REALA: inteligencja zwierząt, inteligencja ludzi wytresowanych
do automatycznego rozwiązywania testów zgodnie z zamysłem autorów
i inteligencja urządzeń mechanicznych. Taki jest TREND czynników
kształtujących opinię publiczną, by pozbawić człowieka podmiotowości.
Inteligent zgodnie z tą nowomową to automat realizujący programy ustalone
przez kreatorów. Działa więc bezmyślnie sterowany podświadomością,
nawykiem i instynktem samozachowawczym uczestnicząc w wyścigu szczurów.
Ty natomiast Kolego Jax nie podajesz żadnych przykładów, nie można więc
skonfrontować dlaczego OPIS rzeczywistości obiektywnej, który
zaprezentowałem odrzucasz - skoro jest wierny. "Otwórz oczy, uszy i nos"
a postrzeżesz, że ja nie piszę o tym co chciałbym, ale o tym co JEST. :-)
W moim opisie nie oceniam lecz odwzorowuję obiektywną rzeczywistość.
A to A
A=A
________INTELEKT, MENTALNOŚĆ i MORALNOŚĆ________
>> Nie mają one żadnego związku z uczuciami o których piszesz, ani z
>> wrażliwością uczuciową czy z odpowiedzialnością.
> Bo po prostu nie ma powszechnej wiedzy na ten temat. Jak chcesz zejść na
> ziemię z obłoków próżnej abstrakcji, to sobie zajrzyj:
> http://www.totalizm.org/1_5_pdf/15p_09.pdf rozdział: "JE3.2. Masa moralna,
> albo inteligencja, jako moralny odpowiednik masy w mechanice klasycznej"
>> Inteligencja jest bezuczuciowa
> Ha! Ha! Ha! Najwięcej skojarzeń wyryte jest uczuciami, każde wrażenie
> podszyte jest uczuciem które w pierwszym momencie się przypomina.
> Próbowałeś kiedyś przypomnieć sobie to co zapomniałeś? Wtedy jako
> pierwsze pojawiają się wspomnienia uczuć!
>> , chyba że podasz konkrety, a więc wskażesz
>> odpowiedzialną pralkę automatyczną zaangażowaną uczuciowo w rozwijanie
>> swojej wrażliwości i zaspokajanie ambicji. :-)
> Do takich idiotycznych paradoksów myślowych prowadzi chodzenie na łatwiznę
> (nie wnikanie w faktyczne działanie automatów). Prawdziwa wiedza
> pozbawiona jest paradoksów.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Prawdziwa wiedza pozbawiona jest paradoksów. /Jax/
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zgoda!
Gdy nauczysz się odróżniać inteligencję (ocenę zachowania) od
intelekt (~uświadamianie sobie)
mentalność (~odczuwanie)
moralność (~zasady etyczne)
- to nasza rozmowa nabierze rumieńców. Dopóki mylisz te pojęcia to nie
rozmawiamy o tym samym i praktycznie nie rozmawiamy pomiędzy sobą (dialog),
lecz prowadzimy monolog.
"Ucząc innych - uczyłem siebie" /Robakks/
________AMBICJA________
>>>> Ambicja to stawianie sobie celów.
>>> Ambicja to rodzaj motywacji. A motywacja mnożona przez uczucia daje
>>> energię moralną (inaczej życiową). Im szlachetniejsza motywacja i silniejsze
>>> uczucia przy określonym działaniu tym większa ilość pozytywnej energii
>>> moralnej.
>>>
>>> z totaliztycznym salutem
>>> Jax
>> Ambitny sportowiec odmawia sobie zaspokajania chuci i codziennie
>> godzinami ćwiczy, by osiągnąć cel - sukces sportowy. Cel napędza go
>> pozytywnie. Celem jest marzenie o złotych medalach i nagrodzie za tytuły.
> I co z tego? Bo nie chwytam. To niby się nie zgadza z tym, że ambicja to
> rodzaj motywacji, albo może przeczy temu że ambijca mnożona przez
> doznawane uczucia (braku zaspokojenia, zmęczenia, rutyny i innych) równa
> sie energia moralna???
>> Ambitny muzyk odmawia sobie zaspokajania chuci i codziennie godzinami
>> ćwiczy, by osiągnąć cel - osiągnięcie wirtuozerii. Cel napędza go pozytywnie.
>> Celem jest marzenie o sukcesach i sławie.
> I czemu to mogło by przeczyć lub co to miało by potwierdzać?
"Jasiu! Chodź z nami na piwo. Zabawimy się, poderwiemy jakieś dziewczyny.
Chodź - będzie super.
- Nie mogę... :-( muszę ćwiczyć. /odpowiada Jaś/
Ale on ambitny."
Ambicją jest cel i konsekwencja w realizacji tego celu.
Ludzie mało ambitni nie są konsekwentni i ulegają słabościom. :-)
________SZTUKA i PIĘKNO________
> Tak w ogóle to Mnie osobiście bardzo intryguje sprawa moralności uprawiania
> sztuki, bo zbyt wielkiej kożyści ludziom ona nie przynosi. Intryguje Mnie
> też moralność bezsensownego działania, które nie jest formą sztuki, ani nie
> przynosi innych kożyści dla innych, choć może się wiązać ze znacznym
> wysiłkiem fizycznym.
>> ale i dobry i zły są jednakowo ambitni: mają cel i go realizują.
> Dobry i zly nie są jednakowo ambitni! Dobry jest ambitniejszy, bo chce
> przestrzegac więcej. Bo oprócz niezbędnego wysiłku bierze na siebie wysiłek
> przestrzegania praw moralnych.
>
> z totaliztycznym salutem
> Jax
Mentalność (~odczuwanie) o której pisałem wcześniej - wiąże się z wrażeniami
estetycznymi wywołującymi emocje. Piękno kształtów i kolorów, poezja
zapachów i smaków, dowcip sytuacyjny i skojarzeniowy, współbrzmienie
dźwięków, melodii, barwy głosu, rytmów - dostarczają ludziom to przeżywającym
tzw. "pokarm dla ducha", który harmonizuje trzy swery
osobowości: seksualną, intelektualną i emocjonalną.
Moralność o którą pytasz jest tylko kulturowym przykazaniem:
które z doznań mentalnych kwalifikować jako dobre,
które kwalifikować jako złe, a które pozostawiać bez oceny. :-)
Sztuka rozróżniania dobrego i złego.
Sztuka miłowania mądrości. :)
pozdrawiam wyrozumiale,
Edward Robak* z Nowej Huty :)
|