Data: 2004-05-11 20:42:21
Temat: Re: Jak co wiosnę liście z jabłonki spadają :(
Od: "boletus" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Witam serdecznie.
>
> Rośnie u mnie wczesna jabłonka. Żadna rewelacja, owoce nie smaczne, co
parę
> lat wogóle nie zakwita, miało byc podobno lobo, ale jest coć jeszcze
> podlejszego. Pozwalam jej rosnąć, bo ma pięknie wyprowadzoną koronę,
> wygląda malowniczo i służy cieniem.
>
> Kłopot z nią mam taki, że co wiosna rozwijają sie na niej drobne białe
> muszki, które podrywają się z liści całymi stadami, gdy tylko potrząsnąć
> gałęzią. Sa też kropeczki białego wosku na liściach. Liście przy tym
> spadają gęsto.
> wszystko to kończy się wraz z opryskiem pirimorem. No może nie wszystko,
bo
> potem sypie się jeszcze "deszcz jabłek".
>
> mam teraz zapytanie. czy można się tego robactwa pozbyć raz na zawsze, czy
> te muszki już yak muszą co wiosnę?
>
> --
> pozdrawiam - Halina
Prawdopodobnie jest to mszyca - Bawełnica korówka,
przeciw której można stosować Pirimor 500 WG w dawce 1,0kg/ha,
Pirimor 25 WG w dawce 1,5 kg/ha oraz Aztec 140 EW w dawce 1,0 l/ha
po kwitnieniu i w okresie wzrostu zawiązków owocowych.
Skuteczność zabiegu zwiększa dodanie zwilżacza.
Szkodnik zimuje w szczelinach kory na pniach i gałęziach
oraz w szyjce korzeniowej. Drzewa opanowane przez bawełnicę
marnie rosną i owocują licho, w ostateczności zamierają.
Pozdrawia boletus
|