Data: 2010-04-29 15:05:28
Temat: Re: Jak dzieci, jak DZIECI - naprawdę...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 28 Apr 2010 13:56:00 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
> A mnie sie po prostu w pewnym momencie znudzilo
> bycie WYLACZNIE POWAZNYM, dojrzalym mamutem.
> Co nie znaczy, rzecz jasna, ze na przyklad w trakcie
> rozmowy biznesowej zachowuje sie jak rozchichotana
> malolata.
> Jednak sam fakt, iz wiem, jak bardzo moje pogodne
> usmiechy wplywaja na innych ludzi, pozwala mi na
> swobodne rozgrywanie nawet trudnych tematow
> i pertraktacji.
Ach, więc "dziecko w sobie" to być rozchichotanym i uśmiechniętym,
zachowywać się lekkomyślnie jak małolat. Uhmmm...
|