Data: 2003-02-05 12:28:51
Temat: Re: Jak myslicie?
Od: "Ania K." <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości news:b1ojp5$jb7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > [..]alez te kobiety sa przykre...
>
> Jak czytam takie uogólnienia, to się robię przykra :)
prawda??? ;)
>
> > [...] cieszylismy sie soba i nie mielismy za
> > bardzo ochoty wloczyc sie po imprezach gdyz
> > bycie ze soba sprawialo nam najwieksza przyjemnosc.
> > Wplynelo to rzecz jasna na lekkie odizolowanie sie
>
> Standard, że się tak wyrażę. Problem w tym, że zazwyczaj jedno z
> partnerów zaczyna odczuwać potrzebę wychylenia się z kokonu,
> podczas gdy drugie _jeszcze_ (podkreślam, _jeszcze_) świetnie
> się w nim czuje. Proponuję zamiast oburzać się na zasadzie "to
> ja juz ci nie wystarczam?!" i okopywać na upatrzonej pozycji,
> przyjąć do wiadomości, że taka izolacja, acz naturalna, na
> dłuższą metę jest naprawdę niezdrowa, i zacząć się trochę
> udzielać. Od wypadu ze znajomymi do kina dziewczyny Ci nie
> ubędzie, nie?
A poza tym troszkę rozrywki się przyda w gronie innych ludzi. Jak ma się
fajnych znajomych to może być bardzo wesoło ;))))) Najważniejsze jest dobre
towarzystwo!!!
> Wymądrzała się, a teraz pozdrawia
> Hanka
;))))
>
> P.S. Mamusiom głoszącym, że "trzeba mieć porównanie" oraz "nie
> angażuj się tak bardzo, bo nie możesz mieć pewności, że to
> właśnie ten", mówimy stanowcze nie :)
Albo "nie angażuj się, bo On Cię może zostawić i będziesz cierpiała" (nie z
autopsji, ale wiem, że i tak bywa bleeeee)
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<-<
GG 1355764
|